MSP powinno sprywatyzować cztery uzdrowiska do końca sierpnia
Ministerstwo Skarbu Państwa powinno zakończyć prywatyzację czterech spółek uzdrowiskowych Cieplice, Ustroń, Połczyn oraz Zespół Uzdrowisk Kłodzkich do końca sierpnia - poinformowała w środę w Sejmie wiceminister skarbu Joanna Schmid.
Schmid podkreśliła podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu, że MSP prowadzi obecnie prywatyzację dziewięciu spółek uzdrowiskowych, z czego w przypadku sześciu trwają negocjacje z inwestorami, a oferty wiążące są składane na trzy pozostałe uzdrowiska.
Poinformowała, że do MSP wpłynęły trzy oferty wiążące na zakup Zespołu Uzdrowisk Kłodzkich. Wyłączność negocjacyjną otrzymał KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych w Warszawie.
W przypadku uzdrowiska Cieplice w Jeleniej Górze, resort skarbu udzielił wyłączności negocjacyjnej dwóm podmiotom, w tym m.in. KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych we Wrocławiu. KGHM TFI złożyło także jedyną ofertę wiążącą w sprawie uzdrowiska "Połczyn" w Połczynie Zdroju.
Z kolei najlepszą ofertę i wyłączność negocjacyjną dotyczącą Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego "Ustroń" uzyskała spółka American Heart of Poland z Ustronia, zajmująca się leczeniem chorób serca. - W tej chwili spółka prowadzi negocjacje z załogą tego uzdrowiska w kwestii pakietu socjalnego, a z resortem skarbu negocjuje warunki umowy sprzedaży akcji - wyjaśniła Schmid.
MSP zdecydowało natomiast o zakończeniu bez rozstrzygnięcia prywatyzacji spółki Uzdrowisko Szczawno-Jedlina w Szczawnie-Zdroju. - Proces ten został zamknięty ze względu na niesatysfakcjonujące oferty. Będzie on po raz kolejny rozpoczęty w lipcu - zapowiedziała.
Schmid poinformowała, że trwają również prace dotyczące rozpoczęcia prywatyzacji uzdrowisk: Horyniec, Rabka, Iwonicz, Konstancin-Jeziorna.
W ocenie wiceszefowej resortu skarbu, w ubiegłym roku nie było zainteresowania inwestorów prywatyzacją uzdrowisk, albo "pojawiały się nieatrakcyjne oferty z punktu widzenia ministra skarbu". Podkreśliła, że szef resortu skarbu nie będzie wyprzedawał majątku Skarbu Państwa tylko dlatego, że jest to atrakcyjne z punktu widzenia budżetu.
- Wydaje się, że w tej chwili zainteresowanie uzdrowiskami jest znacznie większe, rynek ożywił się. Obserwujemy duże zainteresowanie zarówno ze strony inwestorów branżowych, jak i inwestorów finansowych. Dziewięć procesów jest mocno zaawansowanych - podkreśliła.
W tym roku MSP sprzedało dwa uzdrowiska. Spółkę Kraków Swoszowice kupiła firma STP Investment z Bochni za ok. 18 mln zł, a uzdrowisko Ustka - Hotel Lubicz w Ustce za 14 mln 28 tys. zł.
Schmid zwróciła uwagę na problem dofinansowania uzdrowisk ze środków unijnych. Wyjaśniła, że w większości województw spółki nie mogą liczyć na taką pomoc, ponieważ marszałkowie nie uwzględniają jej w regionalnych programach operacyjnych. Dodała, że ministrowie skarbu, czy rozwoju regionalnego nie mają wpływu na to, czy marszałkowie wskażą pomoc dla uzdrowisk jako priorytet. Obecnie takie dofinansowanie dotyczy m.in. województwa małopolskiego.
Wiceminister skarbu podkreśliła, że spółkom uzdrowiskowym, w których udział Skarbu Państwa wynosi więcej niż 25 proc. nie przysługuje możliwość skorzystania ze środków unijnych. - Niezwykle ważne jest, by uzdrowiska mogły uzyskiwać takie dofinansowanie. Będzie to możliwe wówczas, gdy uwolnią się spod +jarzma+ Skarbu Państwa. Minister skarbu nie dysponuje takimi środkami, by móc dokapitalizowywać uzdrowiska - dodała.
Zaznaczyła, że jeśli uzdrowiska chcą pozyskiwać komercyjnych pacjentów, muszą modernizować swoją bazę hotelarską. Odbiorcami ich usług są głównie pacjenci kierowani przez Narodowy Fundusz Zdrowia.