MSWiA: polscy strażacy wracają do kraju (komunikat)

...

20.08. Warszawa - MSWiA informuje:

W sobotę (21 sierpnia br.) wracają do kraju polscy strażacy, którzy uczestniczyli w akcji gaszenia pożarów w Rosji. Pierwsza grupa strażaków dotrze do Suwałk prawdopodobnie około godz. 16. Na miejscu ze strażakami spotka się Zbigniew Sosnowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.

Grupa polskich ratowników gaszących pożary w Rosji przyjedzie do Polski w sobotę (21 sierpnia br.) około godz. 16.00, do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach przy ul. Pułaskiego 73.

Do Warszawy strażacy przyjadą w niedzielę (22 sierpnia br.) po południu. Grupa warszawskich strażaków (około 30 strażaków z 10 samochodami: z Komendy Miejskiej PSP, Komendy Wojewódzkiej PSP, Komendy Głównej PSP) dotrze do stolicy prawdopodobnie w godzinach popołudniowych do Jednostki-Ratowniczo-Gaśniczej nr 17 w Warszawie przy ul. Filipiny Płaskowickiej 40. Kontakt do Pawła Frątczaka, Rzecznika Prasowego Komendy Głównej Straży Pożarnej: 600 479 998.

Pożary lasów i torfowisk w Rosji są coraz mniejsze. Korzystne warunki meteorologiczne oraz praca wielu strażaków przynoszą efekty. Stabilizuje się także sytuacja w obwodzie Riazań, gdzie polscy strażacy mieli swoją siedzibę. Polska akcja pomocy w gaszeniu pożarów w Rosji została zaplanowana na okres 2 tygodni. W środę (18 sierpnia br.) strażacy zakończyli pracę w terenie. W czwartek (19 sierpnia br.) wyruszyli w drogę powrotną do kraju.

Strażacy z PSP pomagali rosyjskim ratownikom m.in. w gaszeniu pożarów lasów i torfowisk w rejonie Spas-Klepiki, w obwodzie Riazań. Uczestniczyli również w akcji gaśniczej m.in. w miejscowości Lunkino, Balon, Malinowka i Riabinowka. Pomagali także miejscowej ludności w organizowaniu zaopatrzenia w wodę.

Rosyjskie władze podziękowały polskim strażakom za pomoc w akcji. Ministerstwo do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych wręczyło polskim strażakom resortowe medale.

W akcji gaszenia pożarów w Rosji brali udział strażacy z Mazowsza, Śląska, Opolszczyzny, Lubelszczyzny, Podlasia, województw: kujawsko-pomorskiego i lubuskiego oraz z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Specjalny batalion gaśniczy PSP liczył 159 osób. Akcję na miejscu koordynowały służby ratownicze Federacji Rosyjskiej.

Obok polskich strażaków rosyjskim ratownikom pomagali strażacy m.in. z Armenii, Białorusi, Bułgarii, Łotwy i Ukrainy.

Strażacy z PSP wzięli ze sobą specjalistyczny sprzęt ratowniczo-gaśniczy, m.in. 45 samochodów ratowniczo-gaśniczych przystosowanych do poruszania się w trudnym terenie, samochód ze sprzętem do ochrony dróg oddechowych, dwie cysterny o pojemności 25 tys. litrów i 28 tys. litrów wody, pompy dużej wydajności oraz kontenery logistyczne i sanitarne. W akcji gaśniczej na terenie Rosji korzystano także ze sprzętu pozostałych zagranicznych służb ratunkowych, w tym z Ukrainy, Azerbejdżanu, Białorusi, Kazachstanu, a także Turcji, Włoch i Francji.

Na miejscu pracę utrudniały strażakom utrzymujące się trudne warunki meteorologiczne: wysoka temperatura (dochodząca do 42 stopni Celsjusza) oraz silny i zmienny wiatr.

Akcję gaśniczą rozpoczęli 10 sierpnia 2010 roku w rejonie klepikowskim, położonym około 23 km od bazy w miejscowości Łunkino. Obok polskich strażaków w tym rejonie pracowali także strażacy rosyjscy oraz grupa gaśnicza z Białorusi.

UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ aja/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega