20.12. Warszawa - MSZ informuje:
- Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy to miejsce pozwalające pogłębić wiedzę na temat polskiego oręża, jego historii i chwały - powiedział minister Radosław Sikorski podczas ceremonii otwarcia wystawy głównej "Od Cedyni do Karbali" w bydgoskiej placówce muzealnej. Uroczystość odbyła się 20 grudnia.
W wydarzeniu wzięli również udział szef Inspektoriatu Wsparcia Sił Zbrojnych gen. Broni Edward Gruszka i dowódca Wojsk Lądowych gen. Broni Zbigniew Głowienka. Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że ekspozycja będzie przypominać nowym pokoleniom bydgoszczan oraz gościom z kraju i zagranicy o historii i chwale polskiego oręża. - Możemy oglądać tu ekspozycję broni, która w rękach Polaków używana była nie po to, by zniewalać ościenne kraje, ale po to, aby chronić własną wolność i niepodległość. - powiedział minister Sikorski.
MSZ od kilku lat patronuje i pomaga MWL w pozyskiwaniu cennych eksponatów. To dzięki polskim dyplomatom i pracownikom MON utracony w kampanii wrześniowej egzemplarz karabinu przeciwpancernego wzór 35 "Ur", powrócił z Norwegii do Polski. Władzom Węgier muzeum zawdzięcza egzemplarz unikatowego pistoletu maszynowego Mors sprzed II Wojny Światowej. Dzięki polskim żołnierzom służącym w Afganistanie do placówki trafił przedwojenny czechosłowacki ręczny karabin maszynowy Zbrojovka Brno kal. 7,92 mm. W wyniku współpracy z dyplomacją Norwegii i Finlandii udało się pozyskać broń artyleryjską używaną przez Wojsko Polskie przed 1939 r.: armatę 105 mm wzór 29 Schneider, armatę 120 mm, armatę polową 76,2 mm, haubicę górską 100 mm. Ideą ministra Sikorskiego jest bowiem, aby w bydgoskim muzeum zgromadzić cały sprzęt artyleryjski używany przez Wojsko Polskie w okresie II Wojny Światowej.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ amt/