Na GPW w najbliższym czasie równie możliwy jest scenariusz spadkowy, jak i wzrostowy (analiza)
21.01. Warszawa (PAP) - Trudno obecnie przesądzać, w którym kierunku podążać będzie w najbliższym czasie rynek giełdowy. Równie prawdopodobny jest scenariusz spadkowy, jak i...
21.01.2013 | aktual.: 21.01.2013 19:38
21.01. Warszawa (PAP) - Trudno obecnie przesądzać, w którym kierunku podążać będzie w najbliższym czasie rynek giełdowy. Równie prawdopodobny jest scenariusz spadkowy, jak i wzrostowy - oceniają analitycy. Poniedziałkowa sesja nie przyniosła rozstrzygnięć. Zabrakło impulsu z zewnątrz.
"Prawdopodobieństwo ruchu w górę i w dół jest pół na pół. Po środowym dołku rynek dość wyraźnie się odbił. Mamy naturalny poziom krótkoterminowego wsparcia na poziomie 2.520,28 pkt." - powiedział PAP Sławomir Koźlarek z DM BZ WBK.
"Być może mamy do czynienia z pierwszą falą spadkową w korekcie, która będzie się rozwijała i potrwa dłużej, niż większości uczestników rynku się wydaje. Potwierdzeniem tego byłoby przebicie dołka ze środy. Gdyby do tego doszło, na rynku nie byłoby już tak spokojnie, jak podczas pierwszej fazy spadków" - poinformował makler.
Natomiast drugim wskazywanym przez niego wariantem jest scenariusz pozytywny i przebicie ostatniego szczytu dla WIG-u 20.
"Wybór scenariusza jest w obecnej sytuacji trudny. To raczej kwestia osobistych zapatrywań co do średnioterminowej perspektywy rynku. Ja sam skłaniałbym się do tego pierwszego wariantu, spadkowego" - poinformował Koźlarek.
Dodał, że gdyby tak się stało, spadki potrwałyby co najmniej przez cały następny miesiąc.
Podpowiedzią może być wartość obrotów na rynku. Według maklera, jeśli nie doczekamy się zdecydowanej kontynuacji ruchu do góry, a obroty będą maleć, zwiększone będzie prawdopodobieństwo, że spadki nie zostały zakończone.
Amerykańskie rynki są w poniedziałek zamknięte z powodu Dnia Martina Luthera Kinga. Notowania na warszawskim rynku nie przyniosły w związku z tym rozstrzygnięć. Na otwarciu sesji WIG 20 spadł o 0,07 proc., do 2.570,44 pkt. W ciągu dnia indeks nie podlegał większym wahaniom. Około godz. 16.44 WIG 20 rósł o 0,01 proc., do 2.572,36 pkt.
Zyskiwał na wartości kurs ukraińskiego Kernela. Papiery spółki w poniedziałek ok. godz. 16.44 drożały o 5,25 proc., do 66,2 zł. W piątek spółka podała, że w II kw. bieżącego roku obrotowego, kończącym się 31 grudnia 2012 roku, zwiększyła o 82,1 proc. sprzedaż zboża i o 66,4 proc. sprzedaż oleju luzem, zmniejszając o 28,2 proc. sprzedaż oleju butelkowego.
Zyskują na wartości również Azoty Tarnów. Ok. godz. 16.44 kurs rósł o 2,1 zł, do 56 zł. W piątek firma MSCI ogłosiła, że ZA Tarnów wejdzie do indeksu dla polskich spółek w ramach nadzwyczajnej korekty. Z kolei w poniedziałek przedstawiciele Tarnowa informowali, że spodziewają się, iż tegoroczne przychody grupy, po uwzględnieniu połączenia z ZA Puławy, mogą wynieść ok. 10 mld zł, a EBITDA nie powinna być niższa niż 1 mld zł.
Rośnie też kurs Work Service. Ok. godz. 16.44 papiery drożały o ok. 2,18 proc., do 7,04 zł. Przedstawiciele spółki podali na poniedziałkowej konferencji, że do końca 2015 roku planują przeznaczyć łącznie ok. 250 mln zł na akwizycje. Prowadzone są rozmowy z czterema podmiotami o przychodach na poziomie ok. 200 mln zł każdy. Spółka planuje też wypłatę dywidendy zysku za 2012 rok.
KGHM drożał w poniedziałek ok. godz. 16.44 o 0,85 proc., do 189,6 zł.
Po drugiej stronie rynku były m.in. akcje GTC (spadek o 1,68 proc., do 9,39 zł), PKO BP (spadek o 1,41 proc., do 35,77 zł) i TP (spadek o 1,02 proc., do 12,63 zł).
Monika Borkowska (PAP)
morb/ asa/