Trwa ładowanie...
d1oxdr5

Na koniec '10 CPI na poziomie 2,8 proc. rdr., PLN 3,85-3,90/EUR - Raiffeisen (opinia)

14.07. Warszawa (PAP) - Po danych o inflacji w czerwcu ekonomiści banku Raiffeisen przewidują, że inflacja CPI na koniec 2010 r. będzie na poziomie 2,8 proc. - wynika z lipcowego...

d1oxdr5
d1oxdr5

14.07. Warszawa (PAP) - Po danych o inflacji w czerwcu ekonomiści banku Raiffeisen przewidują, że inflacja CPI na koniec 2010 r. będzie na poziomie 2,8 proc. - wynika z lipcowego raportu banku. Zdaniem autorów prognozy, złoty na koniec roku będzie na poziomie 3,85-3,90 za euro, zaś referencyjna stopa procentowa na poziomie 3,5 proc.

"Inflacyjna niespodzianka z czerwca przesuwa ścieżkę inflacyjną na przyszłe miesiące. Oczekiwany przez nas spadek inflacji poniżej poziomu 2,0 proc. w lipcu staje się dużo mniej prawdopodobny, a w przypadku dalszych wzrostów cen żywności w ujęciu mdm - inflacja w lipcu może wręcz ponownie wzrosnąć. Oznacza to, że nadchodzący trend wzrostowy dynamiki cen rozpocznie się z wyższych poziomów. W konsekwencji na koniec roku inflacja z większym prawdopodobieństwem ukształtuje się w pobliżu poziomu 3 proc. rdr, niż 2,5-procentowego środka celu inflacyjnego" - napisano w raporcie.

GUS podał we wtorek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 2,3 proc. w stosunku do czerwca 2009 roku, a w porównaniu z majem wzrosły o 0,3 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w czerwcu o 2,1 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc.

Ekonomiści banku nie zmieniają bazowego scenariusza, w którym stopy procentowe do końca roku pozostaną bez zmian, jednak ryzyko dla tej prognozy wzrosło.

d1oxdr5

"Używając starej terminologii można by wnioskować, że zawarte w komunikacie (po czerwcowym posiedzeniu RPP - PAP) stwierdzenia wskazują na stopniowe odchylanie się bilansu inflacyjnych prawdopodobieństw w stronę ryzyka wyższej inflacji. To, wraz z ostatnim zaskakującym wzrostem inflacji sprawia, że w naszej ocenie wzrosło prawdopodobieństwo rozpoczęcia przez RPP cyklu podwyżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Ryzyko dla naszej prognozy zakładającej wciąż pierwszą podwyżkę dopiero w I kwartale 2011 jest tym samym większe, ale jak na razie nie decydujemy się na zmianę kreślonego przez nas scenariusza" - napisano.

Z prognozy banku wynika, że w grudniu 2010 r. średni kurs PLN będzie wynosił 3,90/EUR, 3,25/USD i 3,00/CHF.

"Nie spodziewamy się, by najbliższe tygodnie przyniosły zmianę ruchów na eurozłotym. O ile w średnim terminie polską walutę wciąż wspierają solidne fundamenty gospodarcze, w ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych czynników, które przemawiają za zmniejszeniem popytu na złotego. Obok zależności od wahań awersji do ryzyka na rynkach zagranicznych, także na gruncie krajowym kwestia przeprowadzenia koniecznych reform fiskalnych stanowi czynnik ryzyka, który może hamować umocnienie złotego (więcej w komentarzu na pierwszej stronie). Z tego względu w dalszym ciągu spodziewamy się, że o ile pod koniec roku złoty zdoła się umocnić, to tempo tego ruchu będzie znacznie mniejsze niż na początku roku i sięgnie okolic 3,85-3,90 w grudniu" - napisano w raporcie.

"Wciąż nierozwiązane problemy fiskalne strefy euro i reformy, które z pewnością odbiją się na tempie wzrostu w tym regionie sprawiają, że wciąż spodziewamy się powrotu na niższe poziomy na eurodolarze, co implikuje utrzymanie kursu USD/PLN wyraźnie powyżej 3,0 przez kolejne miesiące tego roku" - dodano.

"Pomimo spodziewanego przez nas umocnienia złotego pod koniec 2010 roku, sądzimy, że aprecjacja franka przeważy w notowaniach pary i utrzyma je powyżej poziomu 3,0" - napisano.

fdu/ gor/

d1oxdr5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1oxdr5