Na początku 2009 roku decyzja o sprzedaży akcji LOT‑u
Resort skarbu może na początku przyszłego
roku zdecydować, kiedy możliwa będzie sprzedaż akcji LOT-u
należących do Skarbu Państwa i czy papiery zostaną sprzedane przez
giełdę, czy też inwestorowi - poinformował w środę dziennikarzy
wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.
08.10.2008 | aktual.: 08.10.2008 17:39
"Zobaczymy w jaki sposób będzie realizowany program restrukturyzacji i na początku przyszłego roku będziemy mogli podjąć decyzję co do ścieżki i czasu sprzedaży akcji LOT-u" - powiedział wiceminister.
Z_ uwagi na okoliczności, które zaszły, czyli sytuację na rynkach finansowych i sytuację LOT-u, trudno wyrokować, czy to będzie IPO i jaki to będzie czas. Może być to IPO albo inwestor. Na razie ani droga, ani czas nie jest przesądzony _ - dodał.
Minister powiedział, że właśnie na początku przyszłego roku znane powinny być już efekty wprowadzanego przez LOT programu restrukturyzacyjnego. _ Wtedy będziemy mogli zobaczyć, w jaki sposób program jest wprowadzany i jakie są możliwe oszczędności _ - dodał.
Wiceminister powiedział też, że resort rozpoczął już rozmowy z syndykiem SAirLines B.V. co do jego pozostania w Locie.
Na razie jednak obowiązuje umowa przewidująca pozostanie syndyka do końca lutego 2009 roku w akcjonariacie LOT-u.
Przygotowany przez LOT program restrukturyzacyjny zakłada, że spółka w przyszłym roku zanotuje 120 mln zł straty operacyjnej, a dopiero rok później uda się jej wypracować 5 mln zł zysku operacyjnego.
Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji w PLL LOT. Pozostałe akcje są w rękach syndyka SAirLines B.V. (25,1 proc.) oraz pracowników (6,93 proc.).