Nadal brak chętnych do kupna akcji na GPW
Wczorajsza kolejna pozytywna sesja w USA niespecjalnie koresponduje z atmosferą grozy, która zdominowała europejskie parkiety. Tym niemniej ich reakcja od rana była pozytywna, a i na warszawskim parkiecie WIG20 wzrósł niemal o jeden procent. Niestety spojrzenie na poziom obrotów i sytuację na szerokim rynku nie pozwalało na złudzenia co do siły strony popytowej.
W kolejnych minutach nasz rynek zaskakiwał coraz bardziej, rosnąc ponad jeden procent pomimo umiarkowanego optymizmu w Europie. Około godziny 10.30 stare demony powróciły, a indeksy zaczęły systematycznie oddawać poranne zdobycze i jasne stało się, że kolejny podmuch niepokoju z globalnego rynku finansowego spowoduje, iż rynek znowu będzie rozpaczliwie walczył o przetrwanie powyżej poziomu 2000 pkt. Na to nie czekaliśmy długo, ponieważ po godzinie 14 WIG20 znalazł się po czerwonej stronie rynku, a impulsem była kolejna przecena EUR/USD wywołana informacją o kłopotach finansowych Katalonii. W tej fazie sesji nowością było to, iż nasz rynek dołączył do grona najgorzej zachowujących się w Europie. Po otwarciu sesji w USA inwestujący na GPW skoncentrowali się na śledzeniu indeksów amerykańskich. Niestety reagowali głównie na ruchy w dół, manifestacyjnie ignorując momenty, w których S&P500 był na plusie. WIG20 zakończył sesję na poziomie 2037.18 pkt (+0.07%) przy małych obrotach rzędu 558 mln zł. Szerokość rynku
potwierdza dominację pesymizmu (152 spółek w górę wobec 163 spadków).
Jasnym punktem indeksu blue chipów były dzisiaj walory JSW (+3.09%). Dla przeciwwagi walory innej spółki węglowej, czyli Bogdanki przeceniły się o 3.07%. Istotne przeceny zanotowały również akcje Kernela (-3.74%), PGNiG (-2.92%) i Asseco Polska (-1.20%). Na szerokim rynku zwróciłem uwagę na drugą sesję wzrostową walorów Agrotonu (+10.36%), zdemolowanego w ostatnich tygodniach przez rynek oraz solidne zwyżki Ovostaru (+12.14%) i Orco Group (+23.90%). Ofiarami najgłębszych przecen byli dzisiaj akcjonariusze IFCapital (-12.79%) i Euromark (-11.11%).
Dzisiejsza sesja co prawda zakończyła się symboliczną zwyżką, ale pozostawia po sobie fatalne wrażenie. Rynek obsuwał się przy minimalnych obrotach nie z powodu agresji podaży tylko z powodu konsekwentnego strajku popytu. Za nami tydzień, który nic nie zmienił w sytuacji rynku. Pojawiały się pierwsze symptomy paniki, ale do jej eskalacji nie doszło, tym niemniej nie powiedziałbym, aby prawdopodobieństwo jej wystąpienia zostało zminimalizowane. Indeksy osuwają się w dość spokojnym tempie, jednak systematycznie i jakby pogodzone z losem. Czasy, w których właśnie w takich momentach stabilizowały rynek OFE, minęły raczej bezpowrotnie, a fundusze inwestycyjne bardziej myślą o upłynnianiu aktywów niż o kupowaniu akcji, co przejawia się w absurdalnych w przypadku niektórych walorów wyprzedażach – po zbiorowym pozbywaniu się akcji spółek budowlanych jesteśmy świadkami kolejnej fobii, która dotyczy tym razem spółek ukraińskich. Przy tak pasywnej postawie krajowego kapitału polscy inwestorzy są skazani na oczekiwanie
na pojawienie się kupujących z zagranicy. Biorąc pod uwagę atrakcyjne wyceny i słabą złotówkę, pewnie niebawem to nastąpi, jednak na razie globalny rynek finansowy jest zbyt pochłonięty problemami strefy euro, a politycy i decydenci nie kwapią się, aby choćby zasugerować pozytywny scenariusz, który rynki mogłoby zechcieć zdyskontować. Z technicznego punktu widzenia droga na południe została dla WIG20 otwarta, a kolejny potencjalny cel to strefa 1920-1900 pkt. Nie sądzę, aby AT determinowała losy naszej giełdy, jednak w przypadku status quo w globalnym otoczeniu rynku po prostu brakuje pomysłu i środków na inne rozegranie tej sytuacji, tak więc nasz rynek będzie się osuwał, że tak powiem, rutynowo. Jeżeli chodzi o poziomy wyprzedania, rynek jest już gotowy do odbicia w każdej chwili. Moim zdaniem nastąpi ono raczej z przypadkowego i „nie technicznego” poziomu i jest to tylko kwestia pojawienia się katalizatora z zewnątrz.
Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |