Nadał paczką 12 kg narkotyków. Oto jak się tłumaczy

Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie toczy się proces przeciwko Jackowi W., oskarżonemu o sprowadzenie 12 kg marihuany z Hiszpanii do Polski. W środowej rozprawie sąd przesłuchał świadków, którzy zaprzeczali znajomości z oskarżonym oraz wszelkiej wiedzy o narkotykach.

Nadał susz konopny do Polski Nadał susz konopny do Polski
Źródło zdjęć: © Getty Images | run co
oprac.  KRWL

Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie toczy się sprawa przeciwko Jackowi W., oskarżonemu o nabycie i przemycenie do Polski 12 kg marihuany za pomocą przesyłki kurierskiej. Świadkowie zostali przesłuchani podczas ostatniej rozprawy.

Podczas środowej sesji sądowej świadkowie wskazali, że nie znają oskarżonego i nie mają wiedzy na temat przemytu narkotyków. Prokuratura ustaliła, że tożsamości świadków mogły zostać wykorzystane do popełnienia przestępstwa. Świadkowie twierdzili, że ich dokumenty tożsamości zostały zagubione lub skradzione, jednak nie zgłaszali tego policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sensacja archeologiczna pod Warszawą. Wisła odsłoniła zabytek sprzed wieków

Akt oskarżenia i ustalenia policji

Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku skierował w marcu akt oskarżenia przeciwko Jackowi W. Oskarżenia dotyczą wewnątrzwspólnotowego nabycia 12 kg marihuany wspólnie z inną osobą w okresie od 28 czerwca do 4 lipca 2022 r. w Olsztynie.

Według ustaleń śledczych, Jacek W. przyjechał do Hiszpanii 24 czerwca 2022 r. i wrócił do Olsztyna 27 czerwca. Następnego dnia niemiecki urząd celny przeprowadził kontrolę kontenerów z przesyłkami kurierskimi, w wyniku której odkryto paczkę z 12 kg marihuany zaadresowaną do Olsztyna. Polska Agencja Prasowa poinformowała, że 4 lipca 2022 r. w Olsztynie zatrzymano Jacka W. przy odbiorze przesyłki, której zawartość stanowiła substytut.

Jacek W. nie przyznaje się do winy

Proces rozpoczął się w czerwcu, a oskarżony nie przyznaje się do winy, twierdząc, że przesyłkę kurierską miał odebrać na prośbę znajomego, który mówił o zawartości pieniędzy, a nie narkotyków. Oskarżony był już wcześniej wielokrotnie karany i pozostaje tymczasowo aresztowany.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć