Najbogatsi spotkali się nieoficjalnie, by debatować o losach światowej gospodarki

Wydarzenia w Japonii i w świecie arabskim, a także prace nad mechanizmem przywracania równowagi w światowej gospodarce - na tych tematach skupiały się rozmowy podczas zakończonego w 15 kwietnia w Waszyngtonie nieoficjalnego spotkania grupy G20.

16.04.2011 | aktual.: 16.04.2011 08:05

Potężne trzęsienie ziemi połączone z falą tsunami oraz kryzysem nuklearnym w elektrowni atomowej Fukushima w Japonii, a także fala protestów, jaka wciąż przetacza się przez kraje arabskie, zwiększają niepewność w gospodarce oraz cenach energii - przyznali ministrowie finansów oraz szefowie banków centralnych państw G20 we wspólnym oświadczeniu.

Uczestnicy spotkania wyrazili solidarność z dotkniętą kataklizmem Japonią oraz gotowość do dalszej współpracy. Powiedzieli też, że są przekonani o odporności japońskiej gospodarki i sektora finansowego na tego typu zdarzenia.

Zapewnili, że proces podnoszenia się państw z kryzysu gospodarczego przyspiesza, ale nie można wciąż wykluczyć zagrożeń.

Ministrowie i szefowie banków porozumieli się co do wytycznych mechanizmu, który ma przyczynić się do zmniejszenia nierówności na rynkach światowych oraz zapewnienia zrównoważonego wzrostu. Przywódcy państw G20 mają dyskutować nad ten temat podczas szczytu w Cannes w listopadzie.

Uczestnicy posiedzenia zgodzili się także, że należy zwiększyć nadzór Międzynarodowego Funduszu Walutowego nad krajami, zwłaszcza pod kątem zdolności do obsługi zadłużenia przez sektor finansowy oraz polityki fiskalnej, monetarnej i kursu wymiany walut.

Grupa G20 zrzesza 19 najbogatsze kraje świata, np. USA, kraje UE czy Japonię, a także szybko rozwijające się gospodarki jak Chiny, Indie czy Brazylia.

Źródło artykułu:PAP
kryzysfinansepieniądze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)