Najwyżej 312,5 zł za akcję PZU

Maksymalna cena to 312,5 zł za akcję PZU – tak wynika z opublikowanego wczoraj aneksu do prospektu. I taką cenę będą musieli uwzględnić w zapisach drobni inwestorzy. Ile zapłacą ostatecznie, to się dopiero okaże, kiedy jasne stanie się, jaki jest popyt. Agencja Bloomberg podała wczoraj, że na potrzeby budowania księgi popytu instytucje mają uwzględnić widełki 283,5–312,5 zł za akcję. W ugodzie MSP i Eureko jako najniższą cenę ustalono jednak 292,5 zł.

Widełki dla inwestorów instytucjonalnych nie znalazły się w prospekcie. W piątek Krzysztof Walenczak, główny doradca ministra skarbu, mówił, że są w skrócie prospektu dla inwestorów zagranicznych, a być może zostaną ogłoszone przez Grada w poniedziałek na konferencji. Ta się jednak nie odbyła. Mimo to z nieoficjalnych informacji wynika, że widełki te mają być brane pod uwagę także przez krajowe instytucje.

Kup akcje PZU bez kolejki

Minister skarbu Aleksander Grad zapowiedział wczoraj, że jeśli MSP zdecyduje się ostatecznie sprzedać więcej akcji niż określona wcześniej minimalna pula (4,9 proc. kapitału, czyli ponad 4,2 mln sztuk), to zwiększona zostanie też transza dla inwestorów indywidualnych.

Tak czy inaczej, jednak trafi do nich nie więcej niż 30 proc. całej oferty. Jeśli rząd zezwoli w najbliższych dniach na sprzedaż dodatkowych 5 proc. kapitału (4,3 mln akcji) największego polskiego ubezpieczyciela, pula dla inwestorów indywidualnych wyniesie nie 6 mln, ale prawie 7,75 mln akcji. Limity maksymalnie 30 sztuk na osobę (80 dla pracowników) pozostają bez zmian. Więcej walorów trafi więc do osób niewiązanych ze spółką.

Jeśli osoby związane z PZU w pełni wykorzystają możliwość zakupu 50 akcji oraz zapiszą się na kolejne 30, w sumie z puli dla inwestorów indywidualnych skonsumują 2,26 mln walorów. Jeśli na resztę akcji popyt będzie większy niż podaż, zapisy zostaną zredukowane tak, aby jak najwięcej osób mogło wziąć udział w IPO. Przy czym zapisy poniżej poziomu, przy którym możliwe będzie zaspokojenie popytu, zostaną zrealizowane w całości, a zredukowane tylko większe. Z przyczyn technicznych jednak niektóre zapisy mogą być zredukowane o jedną akcję bardziej niż inne. Tu decydować będzie data rejestracji zamówienia w systemie giełdy.

Przedstawiciele instytucji finansowych, zwłaszcza OFE, unikają wypowiedzi o spółce. Wartość księgowa PZU po wypłacie megadywidendy to na 28 lutego 2010 r. 11,67 mld zł. Wskaźnik ceny (cena maksymalna z IPO) do wartości księgowej dla PZU wynosi 2,31. Dla porównania dla PKO BP wynosił wczoraj blisko 2,6. Grupa PZU wypracowała w zeszłym roku 3,76 mld zł zysku netto, ale jej udział w rynku spada.

26,99 mld zł
wynosi wycena PZU, biorąc pod uwagę maksymalną cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej

Pełne dane dotyczące wyników w I kwartale roku poznamy w połowie maja, czyli w okolicach planowanego debiutu. Ale w aneksie do prospektu stwierdzono, że wybrane skonsolidowane informacje znajdą się w aneksie do prospektu, który zostanie opublikowany w ostatnich dniach kwietnia. Prawdopodobnie będzie to już po zakończeniu zapisów dla inwestorów indywidualnych, które potrwają do 28 kwietnia.

| Tomasz Bursa - analityk Ipopema Securities Trudno jednoznacznie ocenić cenę maksymalną akcji PZU, bo nie znamy wyniku finansowego ubezpieczyciela i musimy się opierać jedynie na szacunkach. Wskaźnik ceny do zysku na poziomie około 10 odpowiada mniej więcej wskaźnikom europejskich spółek ubezpieczeniowych i jest niższy niż w przypadku polskich banków. Z tego względu należy uznać, że cena została wyznaczona w miarę prawidłowo. Rynek przewidywał, że będzie nieco wyższa, więc spodziewam się znacznego zainteresowania ofertą. Myślę, że prognozy resortu skarbu o 200–250 tys. chętnych inwestorach indywidualnych mogą się spełnić. Średnia wielkość zapisów będzie bliżej górnego limitu, więc możliwa jest 40–50-proc. redukcja. Paweł Homiński - zarządzający Noble Funds TFI Przedział ceny akcji PZU dla inwestorów instytucjonalnych uważam za rozsądny. Obawiałem się, że górne widełki mogą być na poziomie wyższym o 10–15 zł. Nie wyobrażam sobie, aby jakakolwiek instytucja mogła nie interesować się tak dużą ofertą.
Sądzę, że cena dla inwestorów instytucjonalnych znajdzie się blisko górnego poziomu widełek. W związku z tym spodziewałbym się kilkuprocentowego dyskonta dla osób prywatnych w relacji do ceny w transzy instytucjonalnej. Piotr Palenik - analityk ING Securities Dolna granica widełek ceny akcji PZU dla inwestorów instytucjonalnych jest niska, a sam przedział wąski. Widać, że Skarbowi Państwa zależy, żeby debiut ubezpieczyciela wypadł atrakcyjnie. Być może zachęci w ten sposób kolejne spółki do emisji akcji. |
| --- |