NBP popiera propozycje MF z noweli ustawy dot. papierów wartościowych - Belka

21.08. Warszawa (PAP) - Narodowy Bank Polski zgadza się z propozycjami Ministerstwa Finansów z projektu założeń nowelizacji ustawy o NBP, które dotyczą obrotu papierami...

21.08.2013 | aktual.: 21.08.2013 16:23

21.08. Warszawa (PAP) - Narodowy Bank Polski zgadza się z propozycjami Ministerstwa Finansów z projektu założeń nowelizacji ustawy o NBP, które dotyczą obrotu papierami wartościowymi - poinformował prezes banku centralnego Marek Belka. Dodał, że proponowana przez resort finansów zmiana ma charakter techniczny.

"Skarbowe papiery wartościowe może bank centralny skupować na rynku wtórnym w celu regulowania płynności sektora finansowego i zapewnienia jego stabilności, niekoniecznie w operacjach otwartego rynku. Propozycja, którą zainteresowała się prasa to kwestia techniczna, wynikająca z niespójności prawa związanego z operacyjną działalnością NBP obecnie regulowaną w ustawie o NBP i w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi" - powiedział Belka w wywiadzie dla portalu Obserwatorfinansowy.pl, którego właścicielem jest NBP.

"Zgodnie z obecną ustawą o NBP bank centralny ma możliwość organizowania obrotu papierami własnymi, skarbowymi lub gwarantowanymi przez Skarb Państwa, ta ostatnia kategoria nie była natomiast wymieniona w ustawie o instrumentach finansowych" - dodał.

Prezes NBP zwraca też uwagę, że proponowane przez resort finansów zmiany, mają charakter techniczny.

"(...) Zgadzamy się z propozycją Ministerstwa Finansów, że trzeba te kwestie uporządkować, uzupełnić pewną lukę w dosyć skomplikowanym systemie prawnym. Po pierwsze, nie ma powodu aby instrumenty gwarantowane lub poręczane przez Skarb Państwa traktować inaczej niż normalne papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa, przez banki lub przez NBP. Po drugie, bank centralny może prowadzić również inne operacje skupu i sprzedaży papierów niż operacje otwartego rynku" - powiedział Belka.

"Podsumowując - jest to sprawa techniczna. Nie ma tu żadnej sensacji" - dodał.

"Doprecyzowanie zaproponowane przez Ministerstwo Finansów rozumiem jako możliwość bardziej elastycznego działania NBP w przypadkach związanych ze stabilnością finansową, a dotyczących np. spraw indywidualnych banków. Bo wtedy warto mieć prawo do skupywania i sprzedawania papierów wartościowych poza operacjami otwartego rynku" - zwraca uwagę szef banku centralnego.

Prezes NBP pytany, czy taka zmiana prawa mogłaby okazać się przydatna w różnych niestandardowych sytuacjach, np. "udamawiania" banków, odpowiedział: "Mogłaby ułatwić udział NBP w takiej operacji. Nie jest to jednak nasza propozycja, ale przypomnę, że ja też jestem zwolennikiem +udamawiania+ banków. Mamy więc tu zgodę z ministrem finansów".

DWUKADENCYJNOŚĆ RPP KONTROWERSYJNYM POMYSŁEM

W ocenie Marka Belki, proponowana dwukadencyjność dla członków Rady Polityki Pieniężnej jest pomysłem kontrowersyjnym.

"(...) To dość delikatna kwestia. (...) Zwracałem jednak uwagę ministrowi Rostowskiemu i publicznie to powtórzyłem, że to kontrowersyjny pomysł. Kiedy są napięcia w polityce pieniężnej, a one właściwie zawsze występują, jakiekolwiek majstrowanie przy Radzie może - nie bez słuszności - prowokować do twierdzenia, że ma to na celu ograniczenie niezależności członków Rady. Bo budzi podejrzenia, że mogą być naciski" - powiedział.

Dodał, że przy okazji nowelizacji ustawy o NBP, może warto byłoby podjąć inną kwestię dotyczącą funkcjonowania Rady, czyli to, że kadencja prawie wszystkich członków kończy się niemal w jednym czasie.

"Co 6 lat mamy pełną rotację członków Rady. Stwarza to ryzyko niespójności jej decyzji po kolejnej zmianie. Gdyby można było tak zmodyfikować powoływanie Rady, że co dwa lata odnawiana była tylko jedna trzecia jej składu, wtedy mielibyśmy ciągłość funkcjonowania instytucji. Jestem przekonany, że wtedy niezbędny okres +uczenia się+ polityki pieniężnej byłby łatwiejszy i łagodniejszy" - wyjaśnia Belka.

Jego zdaniem są możliwości prawne, aby takie zmiany wprowadzić.

"Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale są możliwości prawne. Rada może teoretycznie składać się z nieograniczonej liczby członków, muszą tylko być oni powoływani w równej liczbie przez Sejm, Senat i Prezydenta na 6 lat" - mówi prezes NBP.

Ministerstwo Finansów poinformowało w środę PAP, że zaproponowana w projekcie zmiana art. 48 obecnej ustawy o NBP, umożliwiająca sprzedaż i kupno dłużnych papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski nie tylko w operacjach otwartego rynku, ma na celu rozszerzenie narzędzi NBP w związku z funkcjonowaniem banku centralnego jako tzw. pożyczkodawcy ostatniej szansy. Intencją zmienianego przepisu nie jest wprowadzenie możliwości finansowania przez NBP deficytu budżetowego.

Projekt w założeniach do nowelizacji ustawy o NBP zakłada też wprowadzenie dwukadencyjności Rady Polityki Pieniężnej oraz możliwości odwoływania członków Rady za podjęcie działalności zarobkowej lub publicznej poza pracą naukową, dydaktyczną lub twórczością autorską.

MF chce też, żeby RPP nie przyjmowała sprawozdania finansowego NBP, a jedynie dostawała dokument do wiadomości.

Dodatkowo zmiany zakładają, że bank centralny będzie mógł reprezentować Polskę w organizacjach międzynarodowych nie tylko na zasadzie członkostwa, ale także współpracy oraz ponosił związane z tym koszty.

Rząd ma zająć się nowelizacją ustawy w IV kwartale br. (PAP)

bg/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finansebankinbp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)