NBP: W średnim okresie CPI zbliży się do celu NBP

W średnim okresie, wraz z postępującym spowolnieniem wzrostu gospodarczego inflacja obniży się do poziomu zbliżonego do celu inflacyjnego NBP, w 2013 r. - do 2,7 proc., a dynamika PKB obniży się do 2,1 proc. - wynika z lipcowej projekcji inflacji NBP.

NBP: W średnim okresie CPI zbliży się do celu NBP
Źródło zdjęć: © AFP | GABRIEL BOUYS

09.07.2012 | aktual.: 09.07.2012 12:33

Z projekcji wynika, że dynamika PKB w 2013 r. obniży się do 2,1 proc., a w 2014 r. przyspieszy do ok. 3 proc. Z dokumentu wynika, że kurs złotego kształtuje się obecnie poniżej poziomu określonego przez czynniki fundamentalne i w horyzoncie projekcji powinien się stopniowo umacniać, zbliżając się do poziomu równowagi.

"(...) dynamika CPI utrzymywać się będzie w 2012 r. na poziomie zbliżonym do roku ubiegłego (3,9 proc. rdr). Relatywnie wysoki poziom inflacji CPI w bieżącym roku będzie wypadkową osłabienia złotego w ostatnich miesiącach oraz czynników o charakterze regulacyjnym (wzrost akcyzy na olej napędowy, wzrost stawki rentowej, polityka URE), przy umiarkowanej presji popytowej" - napisano w projekcji.

"W średnim okresie, wraz z postępującym spowolnieniem wzrostu gospodarczego oraz pogorszeniem sytuacji na rynku pracy, inflacja obniży się do poziomu zbliżonego do celu inflacyjnego NBP (2,7 proc. w 2013 r.), przy czym czynnikiem opóźniającym powrót inflacji do celu może być wdrażanie PEK (Pakietu Energetyczno-Klimatycznego - PAP). W 2014 r. kontynuowany będzie spadkowy trend stopy inflacji (inflacja CPI obniży się do poziomu 1,8 proc.), czemu sprzyjać będzie korzystne kształtowanie się cen surowców na rynkach światowych (spadające ceny surowców rolnych oraz stabilizacja cen surowców energetycznych), umacniający się kurs złotego oraz obniżka podstawowej stawki VAT" - dodano.

"Przy założeniu braku zmian stopy referencyjnej NBP w całym horyzoncie projekcji, prawdopodobieństwo ukształtowania się średniorocznej inflacji w przedziale 1,5%-3,5 proc. rośnie z 2 proc. w II kw. 2012 r. do średnio 48 proc. w latach 2013-2014" - napisano.

Z projekcji wynika, że inflacja bazowa w horyzoncie projekcji będzie się obniżać do 1,6 proc. w 2014 r.,

"Umacnianie się kursu złotego i umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego sprawią, że inflacja bazowa będzie się obniżać w horyzoncie projekcji do 1,6 proc. w 2014 r. W krótkim okresie spadek ten będzie ograniczany przez szybko rosnące ceny importu, wzrost jednostkowych kosztów pracy (w efekcie podwyżki stawki rentowej), a w 2013 r. - przez skutki wdrożenia Pakietu Klimatyczno-Energetycznego" - napisano w dokumencie.

"W 2014 r. oczekiwany jest powrót podstawowej stawki VAT do 22 proc., co będzie oddziaływało w kierunku dalszego spadku inflacji, pomimo dodatniego wpływu poprawy koniunktury gospodarczej na inflację bazową w tym okresie" - dodano.

Inflacja cen energii w krótkim horyzoncie utrzyma się na wysokim poziomie, w średnim i długim horyzoncie dynamika cen energii powinna się obniżać.

"Inflacja cen energii w krótkim horyzoncie projekcji utrzyma się na wysokim poziomie (8,8 proc. w 2012 r.) na co wpływają zatwierdzone przez URE podwyżki cen nośników energii oraz podwyższenie stawki akcyzy na olej napędowy od 2012 r. W horyzoncie projekcji ceny surowców energetycznych na rynkach światowych wyrażone w złotych stabilizują się na poziomie z 2011 r., co powinno wpływać na obniżenie dynamiki cen energii w średnim i długim horyzoncie projekcji, choć nadal pozostanie ona wyższa niż inflacja CPI" - napisano w dokumencie.

"W 2013 r. czynnikiem podwyższającym inflację cen energii może być przełożenie na ceny energii elektrycznej wzrostu kosztów sektora energetycznego związanego z zakupami uprawnień do emisji CO2. W 2014 r. wpływ wdrożenia Pakietu Energetyczno-Klimatycznego (PEK) na dynamikę cen energii będzie mniejszy, choć nadal dodatni. Obniżeniu tempa wzrostu cen energii w ostatnim roku projekcji sprzyjać powinno natomiast obniżenie podstawowej stawki VAT" - dodano.

"Ocenia się, że po deprecjacji w maju br., kurs złotego kształtuje się obecnie poniżej poziomu określonego przez czynniki fundamentalne i w horyzoncie projekcji powinien się stopniowo umacniać, zbliżając się do poziomu równowagi" - napisano w projekcji.

"Skala umocnienia kursu będzie jednak ograniczana przez niski wzrost w kraju i za granicą, co osłabiać będzie napływ inwestycji bezpośrednich i portfelowych do Polski. W tym samym kierunku będzie oddziaływał zmniejszający się dysparytet stóp procentowych, wynikający z przyjętego w projekcji założenia o stałej stopie referencyjnej NBP" - dodano.

Z projekcji wynika, że dynamika PKB w 2013 r. obniży się do 2,1 proc., a w 2014 r. przyspieszy do ok. 3 proc.

"W ślad za spowolnieniem gospodarczym u głównych partnerów handlowych Polski, tempo wzrostu krajowego PKB obniża się z poziomu 4,3 proc. od - notowanego w 2011 r. do 2,9 proc. w roku bieżącym oraz 2,1 proc. w 2013 r. Oprócz niekorzystnego kształtowania się koniunktury zagranicą, czynnikami odpowiadającymi za osłabienie tempa wzrostu PKB w Polsce w latach 2012-2013 będą działania obniżające deficyt SFP, zmniejszająca się absorpcja transferów z UE oraz spadek tempa wzrostu spożycia gospodarstw domowych i zakończenie procesu odbudowy zapasów. Negatywny wpływ wymienionych powyżej czynników łagodzony będzie przez utrzymywanie się w horyzoncie projekcji dodatniego wkładu eksportu netto do wzrostu" - napisano w dokumencie.

"W 2014 r., przy stopniowej poprawie koniunktury za granicą, przyspieszy wzrost popytu krajowego wspierany przez rosnącą konsumpcję i inwestycje przedsiębiorstw, zakończenie procesu zacieśniania polityki fiskalnej oraz odbudowę stanu zapasów. Dynamika PKB zwiększy się do poziomu ok. 3 proc., przy bliskim zera wkładzie eksportu netto do wzrostu" - dodano.

"Dynamika potencjalnego PKB, która obniżyła się po okresie światowego kryzysu finansowego, w horyzoncie projekcji pozostanie na poziomie niższym od wieloletniej średniej, zbliżonym do 3 proc. rdr. Ze względu na oczekiwane spowolnienie aktywności gospodarczej, od 2013 r. luka popytowa będzie nieznacznie ujemna, odzwierciedlając spadek PKB poniżej jego poziomu potencjalnego" - zaznaczono.

"Polska gospodarka jest zadziwiająco odporna na kryzys. Pytanie, czy taka pozostanie nadal (...). Jest możliwość, że lepiej przejdzie przez kolejną fazę kryzysu, ale nie jest to stuprocentowa pewność" - powiedział podczas prezentacji projekcji zastępca dyrektora generalnego Instytutu Ekonomicznego NBP Jacek Kotłowski.

Jego zdaniem niepokojąca w przypadku wzrostu gospodarczego może być przewidywana relatywnie niska dynamika spożycia indywidualnego. - Spożycie indywidualne było jednym z dwóch silników, który napędzał polską gospodarkę w ostatnim czasie. Teraz ten silnik nie ma już tej mocy, co wcześniej - powiedział.

Wyjaśnił, że wzrost gospodarczy będzie podtrzymywany przez eksport netto, ale ze względu na niższy popyt krajowy dynamika PKB będzie generalnie niższa, niż wcześniej przypuszczano. Zdaniem Kotłowskiego na korzyść polskiej gospodarki działa m.in. jej silne powiązanie z gospodarką niemiecką, w szczególności z jej sektorem eksportowym.

Kotłowski mówił także o prognozach dotyczących rynku pracy. Według ekonomistów NBP widoczny jest wzrost aktywności zawodowej Polaków.

- Wydaje się, że wpływ ograniczenia przejścia na wcześniejszą emeryturę jest nieco wyższy niż się wcześniej spodziewaliśmy, aktywność zawodowa z tego tytułu będzie prawdopodobnie będzie nieco większa, niż dotychczas sądziliśmy - mówił. Według szacunków NBP w latach 2011-2014 może przybyć około 120 tys. osób aktywnych zawodowo w wieku 55+.

Dodał, że efektem tych zmian może być wyższe bezrobocie i niższa dynamika płac nominalnych. - Prawdopodobnie dostosowanie rynku pracy będzie miało miejsce w ten sposób, że będziemy mieć wyższe zatrudnienie przy niższych wynagrodzeniach - powiedział.

Projekcja lipcowa z modelu NECMOD obejmuje okres od II kw. 2012 r. do IV kw. 2014 r. Projekcja powstała przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 15 czerwca 2012 r.

Źródło artykułu:PAP
inflacjacpiceny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)