Trwa ładowanie...
oprac. Katarzyna Kalus
28-03-2017 12:21

Nie będzie Dnia Darmozjada na Białorusi

Dekret prezydenta Aleksandra Łukaszenki nakazujący ludziom niepracującym płacenie specjalnego podatku wywołał na Białorusi protesty społeczne w wielu miastach.

Nie będzie Dnia Darmozjada na BiałorusiŹródło: WP.PL, fot: sxc.hu
d45qrtm
d45qrtm

Na Białorusi nie będzie święta darmozjadów społecznych. Petycja skierowana w tej sprawie do parlamentu przez grupę obywateli została odrzucona.

Adresaci apelu chcieli, aby Dzień Darmozjada był obchodzony 31 sierpnia w dniu urodzin prezydenta Aleksandra Łukaszenki. W petycji zwrócili uwagę, że na Białorusi do pasożytów społecznych zaliczono prawie pół miliona ludzi, którzy zgodnie z dekretem prezydenta zostali zobowiązani do płacenia specjalnego podatku.

Aleksiej Pawłowski, aktywista społeczny z Mohylewa, zaangażowany w ustanowienie Dnia Darmozjada, mówi, że Białorusini, uznani za pasożytów społecznych, zasługują na szacunek. - Nie tylko nigdzie nie pracują, ale muszą jeszcze płacić państwu daninę - tłumaczył mediom.

Jednak, jak informuje niezależna agencja prasowa BiełaPAN, komisja do spraw budownictwa państwowego izby niższej białoruskiego parlamentu, która rozpatrzyła petycję, uznała ją za bezpodstawną. Deputowani zwrócili przy tym uwagę autorom petycji na niedopuszczalność wykorzystywania przez nich obraźliwych słów i wyrażeń, nie wskazali jednak, o jakie konkretnie określenia chodzi.

Dekret prezydenta Aleksandra Łukaszenki nakazujący ludziom niepracującym płacenie specjalnego podatku wywołał na Białorusi protesty społeczne w wielu miastach. Zaktywizował też miejscową opozycję, która ostatnio była mało widoczna.

d45qrtm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45qrtm