Nie ma licencji, nie ma psa. Chcą zmiany prawa w Niemczech
Po ataku psa w Wiesenbach w Niemczech, organizacja praw zwierząt Peta wzywa do wprowadzenia obowiązkowej licencji dla właścicieli psów w Bawarii. Organizacja podkreśla, że takie rozwiązanie mogłoby zapobiec wielu wypadkom.
W Wiesenbach w Niemczech pies zaatakował spacerującą kobietę. Jak podaje dziennik "Augsburger Allgemeine", 59-latka została dotkliwie pogryziona w twarz i wymagała transportu do szpitala helikopterem. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie nieumyślnego spowodowania obrażeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Myślał, że jedzie do Niemiec po zarobek. Na miejscu duże rozczarowanie
Chcą obowiązkowego kursu dla właścicieli psów
W związku z tym incydentem organizacja ochrony praw zwierząt PETA apeluje do rządu Bawarii o szybkie wprowadzenie obowiązkowego "psiego prawa jazdy" dla właścicieli psów. Wskazuje na przykład Dolnej Saksonii, gdzie podobne przepisy obowiązują od 2013 r., co przyczyniło się do zmniejszenia liczby ataków psów.
Według Pety, problemem nie są same zwierzęta, lecz brak odpowiedniego przeszkolenia właścicieli. Licencja miałaby obejmować zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną, co pomogłoby w lepszym zrozumieniu potrzeb psów i poprawie komunikacji z nimi.
Badanie przeprowadzone przez PETĘ w 2023 roku pokazuje, że 68 proc. dorosłych w Niemczech popiera wprowadzenie obowiązkowej licencji. Taki dokument mógłby również pomóc w zapobieganiu impulsywnym zakupom psów.