Podatek od nieruchomości. Nie dostałeś pisma? Oto, co powinieneś zrobić
- Nie wiem co teraz, termin jest już dzisiaj, a ja nie dostałam zawiadomienia. Ja nie wiem czy teraz mam płacić czy nie, czy będą jakieś konsekwencje – pisze do nas jedna z internautek. Termin zapłaty trzeciej raty podatku od nieruchomości mija 15 września. Co z osobami, które nie zapłaciły na czas?
15.09.2020 14:01
Dostaliśmy zgłoszenie od jednej z naszych internautek przez platformę #dziejesię:
- Nie zapłaciłam podatku od nieruchomości, ale to nie tylko ja. Moi znajomi też nie zapłacili i martwimy się co dalej - pisze pani Agnieszka.
W takiej sytuacji nie mamy niestety dobrych wiadomości, bo po terminie naliczane są po prostu odsetki. Jeśli podatek został rozłożony, to terminy graniczne każdej z rat to: 15 marca, 15 maja, 15 września i 15 listopada roku podatkowego. Oczywiście można też zapłacić całą kwotę bez rat. Jednak aby się nie zadłużyć, trzeba tych terminów dotrzymywać.
- Nie wiem co teraz, termin jest już dzisiaj, a ja nie dostałam zawiadomienia. Ja nie wiem czy teraz mam płacić czy nie, czy będą jakieś konsekwencje. Czekałam od marca i nic - czytamy dalej w wiadomości od pani Agnieszki.
A tutaj sprawa ma się już zdecydowanie inaczej. Bo jeśli powodem niezapłacenia podatku jest brak zawiadomienia to nie ma co się martwić. Odsetki nie będą wtedy naliczane, a my płacić nie musimy. Przykładowo - Warszawa z powodu epidemii koronawirusa wstrzymała w marcu wysyłkę zawiadomień. Niektórzy otrzymują je dopiero teraz, inni wciąż czekają.
Normalnie podatnik ma 14 dni od otrzymania zawiadomienia na zapłatę - to się tyczy głównie sytuacji, gdy zawiadomienie przyjdzie po terminie. Jednak w tym roku normy uległy zmianie, a wszystko przez epidemię. W jednej z tarcz antykryzysowych rząd umieścił przepis, który miał pomóc przedsiębiorcom - mogli być oni zwolnieni z podatku od nieruchomości albo termin spłaty mógł zostać odroczony.
Jednak przepisy dotyczą nie tylko przedsiębiorców, ale i osób fizycznych. Wiele gmin po prostu zdecydowało się nie wysyłać zawiadomień, a to oznacza, że płacić nie trzeba. Odsetki nie będą naliczane, a my możemy spać spokojnie.