Nieco mniejsze tempo zwolnień grupowych
Od początku roku w ramach zwolnień grupowych pracę straciło prawie 60 tysięcy ludzi, blisko dwa razy więcej niż w całym 2008 - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta dodaje, że w ostatnich miesiącach sytuacja jest nieco lepsza.
Od początku roku w ramach zwolnień grupowych pracę straciło prawie 60 tysięcy ludzi, blisko dwa razy więcej niż w całym 2008 - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta dodaje, że w ostatnich miesiącach sytuacja jest nieco lepsza.
Największe cięcia dotknęły pracowników w województwie mazowieckim. Tu w ciągu dziesięciu miesięcy redukcje dotknęły 9,5 tysiąca zatrudnionych w ponad 350 firmach. Niewiele mniej osób straciło pracę na Śląsku.
Pojawia się jednak szansa na zmniejszenie liczby redukcji stanowisk pracy. Choć na początku jesieni firmy zapowiadały kolejne plany zwolnień, to w październiku przedsiębiorstwa złapały oddech - pisze "Rzeczpospolita". Z jej danych wynika, że w ubiegłym miesiącu wielkość zgłoszeń do urzędów pracy o planowanych zwolnieniach grupowych spadła o połowę w porównaniu z wrześniem.
Nie oznacza to końca redukcji. Zmniejszenie zatrudnienia planuje między innymi Poczta Polska, PZU, Telewizja Polska czy bank BGŻ.