Niegroźny wyciek mazutu do Wisły z elektrowni w Kozienicach
Do wycieku mazutu do Wisły doszło w środę przed południem w elektrowni w Kozienicach (Mazowieckie). Enea SA zapewnia, że do rzeki dostały się tylko śladowe ilości niebezpiecznej substancji i nie ma zagrożenia dla środowiska. Na miejscu pracują strażacy.
16.07.2014 12:55
Jak poinformował PAP Piotr Ludwiczak z biura prasowego Enei, przyczyną wycieku była usterka zaworu w układzie zasilania mazutem jednego z kotłów w elektrowni w Kozienicach. "W wyniku usterki wyciekło 9 metrów sześć. mazutu. W tej chwili znajduje się on w wydzielonym na Wiśle zbiorniku zabezpieczonym podwójną grodzią. Do rzeki wydostały się jedynie śladowe ilości mazutu, które wyławiają na bieżąco strażacy" - wyjaśnił Ludwiczak. Zapewnił, że nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi, elektrownia pracuje bez zakłóceń, nikomu nic się nie stało.
Według Luwiczaka wyciek zauważono bardzo szybko. Służby ratownicze elektrowni podjęły natychmiast działania i wyizolowały mazut.
Informacje te potwierdził rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach Paweł Kowalski. "Większość mazutu została wyłapana przez zapory elektrowni, strażacy wyławiają pozostałą część substancji, która przedostała się do rzeki" - powiedział rzecznik.
Mazut to ciężki olej opałowy stosowany jako paliwo m.in. do kotłów.
Elektrownia jest zlokalizowana na lewym brzegu Wisły, 75 km na południe od Warszawy, w odległości 12 km od Kozienic. To największy krajowy wytwórca energii elektrycznej, wykorzystujący do jej produkcji węgiel kamienny. Elektrownia zatrudnia ponad 2,3 tys. pracowników.
Elektrownia Kozienice zmieniła nazwę na Enea Wytwarzanie w maju 2012 r. Elektrownia ma 10 wysokosprawnych bloków energetycznych o łącznej mocy 2908 MW i około 8-proc. udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce. Zdolność wytwórcza elektrowni to ok. 14 TWh rocznie.