Niemcy oczekują przełomu w sprawie nadzoru bankowego UE

12.12. Berlin (PAP) - Niemcy oczekują, że w środę na spotkaniu ministrów finansów UE dojdzie do przełomu w sprawie wspólnego nadzoru bankowego. Według źródeł rządowych w Berlinie w...

12.12.2012 | aktual.: 12.12.2012 14:08

12.12. Berlin (PAP) - Niemcy oczekują, że w środę na spotkaniu ministrów finansów UE dojdzie do przełomu w sprawie wspólnego nadzoru bankowego. Według źródeł rządowych w Berlinie w minionych dniach trwały intensywne konsultacje niemiecko-francuskie i szansa na porozumienie wzrosła.

"Podczas posiedzenia rządu minister finansów Wolfgang Schaeuble z optymizmem wypowiadał się, że możliwe są postępy (...) także w kwestii udziału krajów spoza strefy euro (w nadzorze bankowym)" - powiedział w środę dziennikarzom wysoki rangą przedstawiciel niemieckiego rządu.

Inny niemiecki urzędnik dodał, że kluczowe problemy do wyjaśnienia to "wiarygodne oddzielenie polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego od jego decyzji związanych z nadzorem" oraz odpowiedzialność narodowych instytucji nadzoru bankowego. Dodał, że rząd w Berlinie spodziewa się "przełomu" na rozpoczynającym się w środę po południu spotkaniu ministrów finansów państw UE.

O szczegółach porozumienia niemiecko-francuskiego napisała w środę gazeta "Sueddeutsche Zeitung". Według kompromisu EBC miałby nadzorować bezpośrednio wszystkie systemowe banki, które otrzymują środki publiczne. Pozostałe miałyby być kontrolowane przez narodowe instytucje nadzoru, ale EBC miałby prawo dawać im wskazówki i w uzasadnionych przypadkach przejmować zadania kontrolne.

Narodowy nadzór bankowy miałby liczyć na razie 200 ekspertów. Personel byłby zatrudniany przez EBC, a narodowe instytucje nadzoru bankowego mogłyby wysyłać swoich pracowników na określony czas.

"Porozumienie nie będzie łatwe. Negocjatorzy twierdzą, że minister finansów Wolfgang Schaeuble jest zdecydowany rozmawiać całą noc, by osiągnąć kompromis" - napisała "Sueddeutsche Zeitung".

Jak dowiedziała się w środę PAP w Brukseli, w najnowszych propozycjach prezydencji cypryjskiej pojawiły się nowe warunki objęcia banków bezpośrednim nadzorem EBC.

Po pierwsze jest to próg wielkości aktywów banku; jeśli przekroczą one wysokość 30 mld euro lub 20 proc. PKB danego kraju, taki bank ma podlegać bezpośredniemu nadzorowi EBC. Kolejnym warunkiem bezpośredniego nadzoru EBC byłoby działanie banku w przynajmniej dwóch innych krajach UE poza krajem pochodzenia; ponadto bank taki musi mieć transakcje we wszystkich tych trzech krajach. Poza tym każdy kraj uczestniczący we wspólnym nadzorze musiałby mieć co najmniej dwa banki objęte takim nadzorem.

Niewykluczone też, że siedziba rady nowego nadzoru nie będzie mieścić się we Frankfurcie nad Menem, gdzie są biura EBC, ale w Paryżu, by lepiej oddzielić funkcje monetarne od nowych zadań nadzorczych w EBC.

Jeśli chodzi o prawa krajów spoza strefy we wspólnym nadzorze, to już wcześniej kraje te, m.in. Polska i Szwecja, wywalczyły zapisy zwiększające ich ochronę w nowym nadzorze. Chodzi o to, że w radzie zarządzającej EBC (formalnie rada prezesów) zasiadają tylko kraje strefy euro; tymczasem to właśnie ta rada będzie zatwierdzać decyzje rady nowego nadzoru.

Zgodnie z ostatnimi propozycjami cypryjskiej prezydencji, jeśli decyzja rady nadzoru będzie zmieniona na skutek sprzeciwu rady zarządzającej, to kraj spoza strefy euro biorący udział we wspólnym nadzorze może nie zastosować się do takiej decyzji.

Kraje UE mają coraz mniej czasu na porozumienie się w sprawie wspólnego nadzoru bankowego, którego ramy prawne - zgodnie z postanowieniami październikowego szczytu UE - miały być uzgodnione do 1 stycznia 2013 roku. Porozumienie jest warunkiem podjęcia dalszych kroków w kierunku utworzenia unii bankowej.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/ asa/

Źródło artykułu:PAP
finanseusługibanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)