Niemcy zabrali się za fryzjerskie podziemie. Zamykają nielegalnie działające salony

Przynajmniej dwa podziemne salony fryzjerskie i to tylko w Bawarii padły ofiarą policyjnych nalotów. O podejrzanych ruchach w tych lokalizacjach poinformowali organy ścigania sąsiedzi nielegalnych zakładów.

Fryzjerzy w Niemczech będą mogli wrócić do pracy 4 maja. Zarówno oni, jak i klienci, będą musieli być w maseczkach
Źródło zdjęć: © Getty Images
Konrad Bagiński

Był to zły dzień dla dwóch nielegalnych salonów w południowych Niemczech. Bawarscy policjanci nie udali się do nich w celu stylizacji włosów, ale po sygnałach od okolicznych mieszkańców. Byli zaniepokojeni dziwnym ruchem i faktem, że ludzie wchodzą tam zarośnięci a wychodzą ostrzyżeni.

Salony fryzjerskie były "podziemne" nie tylko w przenośni. Zainstalowano je w piwnicach dwóch prywatnych domów. Według niemieckiej agencji DPA podczas nalotu dwie osoby czekały na cięcie w Elsenfeld, a druga w piwnicy w Momlingen. DPA podkreśla, że salony były profesjonalnie wyposażone.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Złapani klienci będą mieli postawione zarzuty naruszenia przepisów dotyczących zachowania podczas pandemii. Śledczy sprawdzają też, czy fryzjerzy mają zarejestrowaną firmę i czy pobierają opłaty za swoje usługi.

Zobacz też: W Polsce rośnie fryzjerskie podziemie. Dojadą, upiększą, zakazy i wirusy im niestraszne

Przepisy antykoronawirusowe w Bawarii należą do najsurowszych w całych Niemczech. W ostatni weekend policja patrolowała region Dolnej Frankonii, w którym odnotowano 70 naruszeń - w tym imprezę z ogniem na świeżym powietrzu w powiecie Würzburg.

Zgodnie z zasadami określonymi pod koniec marca, opuszczenie domu bez "uzasadnionego powodu" podlega karze grzywny w wysokości 150 euro.

Warto zauważyć, że w Niemczech salony fryzjerskie zaczną się ponownie otwierać się od 4 maja. Zarówno fryzjer, jak i klient będą zobowiązani do noszenia maseczek.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć