Niepokoje społeczne w Grecji plus słabe dane z USA niweczą wtorkowe wzrosty

Sesja Po chwili wtorkowego wytchnienia, w środę strona popytowa znowu została zepchnięta do defensywy. W obliczu masowych protestów społecznych organizowanych przez Greków sprzeciwiających się planom oszczędnościowym rządu, powróciły obawy o długi państw PIGS.

16.06.2011 09:46

Skutek był taki, że giełdy europejskie rozpoczęły dzień od korekty wzrostów z dnia poprzedniego. Dopóki jednak do gry nie przystąpili inwestorzy zza oceanu, przecena była ograniczona i cały czas istniała możliwość zmiany kierunku spadkowego. O 11:00 kupujący dostali sygnał, że takie rozwiązanie jest jeszcze możliwe – dane o produkcji przemysłowej w kwietniu dla strefy euro okazały się nieco lepsze od prognoz (+0,2% vs -0,1%). W tym czasie WIG20 poruszał się płasko, przy spadku o ok. 0,3%. Sytuacja zmieniła się po południu w momencie opublikowania statystyk z USA. O 14:30 poznaliśmy odczyt dnia, który zaskoczył wyraźnie negatywnie. Indeks aktywności producentów w stanie Nowy Jork spadł do -7,8 pkt, podczas gdy oczekiwano +13 pkt. Pozostałe informacje, czyli wolniejszy od oczekiwań wzrost produkcji przemysłowej i nieco większa od prognoz inflacja, tylko pogorszyły nastroje. W rezultacie na parkietach europejskich wyprzedaż przyspieszyła i WIG20 również ruszył w kierunku południowym. Koniec sesji na
warszawskim parkiecie zatuszował nieco negatywne wrażenie, bo kupujący zmobilizowali się na ostatnie kilkadziesiąt minut i WIG20 zamknął się 2867 pkt, przy obrocie prawie 1,2 mld PLN. W tym czasie na giełdach europejskich spadki przekraczały już 1%.

Próba ataku na średnie ruchome na początku sesji zakończyła się fiaskiem. Po osiągnięciu 49 463 pkt kurs cofnął się aż do poziomu 49 258 pkt, co dało ostatecznie 0,3% spadek WIG na zamknięciu przy obrocie sięgającym po sesji 1,3 mld zł. Kontratak podaży, po mozolnej wspinaczce popytu z wtorku, zniwelował w większości wymowę ostatnich wzrostów i ponownie wyrównał szanse obu stron. Obrazem graficznym sesji stała się czarna świeca umiejscowiona w obrębie poprzedniej. Niedźwiedziom nie udało się wprawdzie zejść poniżej zakresu wahań z wtorku, ale zamknięcie ponownie wypadło na granicy dolnej linii trendu wzrostowego, co działa na korzyść sprzedających. Wskaźnikowo sytuacja nie uległa zmianie. RSI obniżył swoją wartość do poziomu 48,7 pkt, ale powyższy poziom nie odbiega od średniej z poprzednich kilku dni. Composite Index w ogóle nie potwierdził spadku, podobnie jak Derivative Oscillator. Wobec braku istotnych czynników technicznych sesja nie wnosi zmian w ogólnym obrazie rynku. Inwestorzy nadal wyraźnie
wstrzymują się z decyzjami o zakupie akcji, z drugiej strony brak również chęci sprzedających do trwałego zanegowania trendu. Zbieg powyższych okoliczności sprawia, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w końcówce tego tygodnia będzie konsolidacja o lekko pozytywnym nastawieniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)