Nieprzydatne rady dla szukających pracy
Codziennie spotykamy się z wieloma radami, które mają ułatwić poruszanie się na rynku pracy. Udzielają ich eksperci, rodzina czy przyjaciele. Czy jednak wszystkie są przydatne i pomagają w zdobyciu zatrudnienia? Zdania są podzielone.
Codziennie spotykamy się z wieloma radami, które mają ułatwić poruszanie się na rynku pracy. Udzielają ich eksperci, rodzina czy przyjaciele. Czy jednak wszystkie są przydatne i pomagają w zdobyciu zatrudnienia? Zdania są podzielone.
Negatywny ranking rad zawodowych stworzył magazyn Business Insider. Według niego poniższych czterech wskazówek należy się wystrzegać, gdyż nie pomogą w przekonaniu potencjalnego pracodawcy do naszej kandydatury.
Rób to co kochasz, rozwijaj swoją pasję i realizuj się w niej zawodowo
Taka rada została określona jako dobra jedynie dla spadkobierców wielkich fortun, którzy są zabezpieczeni finansowo na długie lata. Zwykły człowiek musi zarabiać, a czasem pasja nie jest opłacalna.
Niektórzy eksperci widzą w tej radzie pewne pozytywne elementy.
- Tej akurat rady będę w pewnym stopniu bronił. Krytyka wzięła się stąd, że wielu ludzi potraktowało ją dosłownie. Radziłbym najpierw popracować nad samą pasją, sprawdzić, komu możemy dzięki niej pomóc a potem dopiero szukać sposobów na jej komercyjne wykorzystanie – mówi Artur Ragan, specjalista z agencji Work Express. - Jeżeli lubimy swoją pracę, to wyzwalamy w sobie znacznie więcej energii i inwencji. Mamy poczucie kontroli nad własnym życiem, dzięki czemu możemy robić więcej, lepiej i przyjemniej.
Przy negocjacjach płacowych nie zgłaszać jako pierwszy/a propozycji oczekiwanych zarobków
Badania pokazują, że kandydaci, którzy jako pierwsi przedstawią oczekiwaną kwotę w negocjacjach, mają większą szansę na to, że przyszła płaca będzie zbliżona do oczekiwanej.
- Zupełnie nie rozumiem rady, jakoby warto było milczeć w kwestii zarobków. Na każdej rozmowie kwalifikacyjnej pyta się kandydatów o oczekiwania płacowe. Kokieteryjne "a ile proponujecie?" najczęściej irytuje rekrutera i działa na niekorzyść kandydata – uważa Artur Ragan z Work Express - Trzeba znać swoją cenę i umieć jej bronić. Wbrew powszechnej opinii, kandydat który uprzejmie, ale stanowczo broni swojego zdania najczęściej dostaje dodatkowe "punkty" podczas rekrutacji.
Jednocześnie, należy się dobrze przygotować do rozmowy o pieniądzach. Warto dokładnie przeanalizować obowiązujące stawki na określonym stanowisku, by potem uniknąć podania kwoty „z kosmosu”.
Tysiące rad dotyczących wyglądu CV – format, czcionka, jakość papieru
Żyjemy w czasach powszechnie dostępnego internetu, w którym istnieją tysiące rad dotyczących tworzenia CV. Każdy z dostępnych w sieci pomysłów jest już powszechnie znany, dlatego nie zaskoczymy potencjalnego pracodawcy swoją oryginalnością. CV powinno być schludne, przejrzyste i przede wszystkim przedstawiać nasze doświadczenie i umiejętności. To one stanowić będą klucz do sukcesu.
- Każdy z nas chętniej przeczyta CV, które będzie się mieściło na dwóch stronach, będzie przejrzyste i zredagowane zgodnie z zasadami – podkreśla Artur Ragan.
Nie palić mostów – w nowej pracy należy pozostać przynajmniej przez rok
Czasy, w których w jednej firmie spędzało się minimum kilkanaście lat odeszły w niepamięć. Obecnie rynek jest niezwykle dynamiczny i trzeba się umieć odnaleźć w panujących realiach. Wiąże się to także ze zmianami miejsca pracy. Zdarzają się pomyłki przy wyborze pracy. Nie należy wówczas męczyć się w firmie, w której nasza frustracja narasta z godziny na godzinę. Trzeba reagować i szukać okazji do zmian na lepsze.
W tej kwestii zdania ekspertów są jednak podzielone. Niektórzy z nich oceniają, że także zbyt częste zmiany pracy nie są dobrze widziane przez pracodawców.
- W tym kontekście mamy dwa różne zjawiska. Pracodawcy nie przepadają za kandydatami, którzy zbyt często zmieniają miejsca pracy. Zwykle nie są dobrymi pracownikami i tajemnice poprzednich pracodawców potrafią wyjawiać już podczas rozmów rekrutacyjnych – ocenia Artur Ragan, z Work Express - "Palenie mostów" jednak także nie popłaca. To bodaj najgłupsza rzecz jaką można zrobić odchodząc z firmy. Świadczy o braku dojrzałości i klasy.
Dobra rada: informuj wszystkim, że szukasz pracy
Powyższe rady budzą mieszane odczucia. Jedni krytyku, inni widzą w nich pozytywy. Co wiec należy robić, gdy chcemy znaleźć nową pracę? Na pewno warto rozpocząć jej poszukiwania od powiadomienia rodziny i wszystkich znajomych oraz poproszenia ich o polecenie.
- Jednym takim komunikatem docieramy do przeciętnie stuosobowej grupy ludzi, a jeśli zmotywujemy ich do przekazania informacji dalej to może się okazać, że zostaniemy poleceni naszemu przyszłemu pracodawcy jeszcze zanim sami umówimy się na rozmowę – radzi Artur Ragan, specjalista Work Express - Budujmy własną sieć kontaktów społecznych. To kapitał, który jest potrzebny nie tylko do szukania zatrudnienia.
