NIK dostała donos dotyczący wiceministra rolnictwa
Najwyższa Izba Kontroli i pełnomocnik rządu
ds. walki z korupcją otrzymali pismo z informacją, że wiceminister
rolnictwa Artur Ławniczak w latach 2003-2006 wyłudził z budżetu
państwa ok. ćwierć miliona złotych jako fikcyjnie wpisany na listę
zatrudnionych w KRUS - donosi "Rzeczpospolita".
30.03.2009 | aktual.: 30.03.2009 07:03
Najwyższa Izba Kontroli i pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją otrzymali pismo z informacją, że wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak w latach 2003-2006 wyłudził z budżetu państwa ok. ćwierć miliona złotych jako fikcyjnie wpisany na listę zatrudnionych w KRUS - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Autorem pisma jest były zastępca dyrektora organizacyjno-prawnego KRUS Wiesław Zawiślak. Według niego, o sprawie rzekomego wyłudzenia pieniędzy miała wiedzieć m.in. Jadwiga Wiśniewska szefowa kadr w KRUS, prywatnie szwagierka ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Pytana przez "Rz" o tę sprawę, Wiśniewska mówi, że od strony kadrowej było wszystko w porządku.
Sam Ławniczak wyjaśnia, że był w KRUS zatrudniony na niepełnym etacie, przebywał też przez kilka miesięcy na urlopie bezpłatnym, ale w pracy był i uczestniczył w tym czasie w różnych spotkaniach, m.in. ze związkami rolniczymi. Dodał, że zarzuty o rzekomym fikcyjnym zatrudnieniu to bzdury.