Noclegownie dla bezdomnych Polaków w Irlandii

Na potrzebę stworzenia w Dublinie noclegowni dla bezdomnych Polaków, funduszu pomocowego dla najuboższych i punktów pośrednictwa pracy dla tych, którzy chcą wrócić do kraju wskazał podczas posiedzenia senackiej Komisji Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą duszpasterz Polaków w Irlandii ks. Jarosław Maszkiewicz.

19.06.2007 | aktual.: 30.07.2007 14:38

W Irlandii według różnych źródeł jest od 200 do 300 tys. Polaków, w samym Dublinie od 80 do 100 tys. Ks. Maszkiewicz zaznaczył, że brakuje zaplecza dla nowej imigracji zarobkowej; nie ma też organizacji polonijnych, które by takie struktury tworzyły.

Wśród osób, które wyemigrowały do Irlandii są zarówno osoby młode z wyższym wykształceniem, które - jak mówią - chcą zarobić pieniądze na mieszkanie czy firmę jak i osoby w wieku 40-50 lat lub więcej przeważnie mężczyźni, którzy wyjechali aby wesprzeć swoje rodziny.

Ks. Maszkiewicz zaznaczył, że mężczyźni pracują głównie w budownictwie, transporcie i na farmach, kobiety - w gastronomii, hotelarstwie i opiece nad dziećmi. Pracę w swoich zawodach znajdują głównie informatycy i architekci; w mniejszym stopniu - lekarze i pielęgniarki, gdyż jej podjęcie uzależnione jest od uznania kwalifikacji, a to trwa dość długo.

Ks. Maszkiewicz zwrócił także uwagę, niektórzy Polacy przyjeżdżają do Irlandii nieprzygotowani, bez znajomości języka, z niewielką sumą pieniędzy, nie mają pracy, mieszkania. Wielu z nich zwraca się do parafii, prosząc by pomóc im znaleźć pracę bądź mieszkanie. Dlatego, jego zdaniem, wskazane byłoby tworzenie w Polsce punktów informacyjnych, które przygotowywałyby do wyjazdu.

W ocenie duchownego wśród Polaków w Irlandii pojawia się problem bezdomności; zdarzają się przypadki kiedy Polacy śpią na ulicy czy w parku. Potrzebny byłby dla nich dom bądź noclegownia, przynajmniej co czasu kiedy znajdą pracę. Przy kościele polskim w Dublinie funkcjonuje osiem nieodpłatnych grup języka angielskiego. Jednak jest to ciągle zbyt mało.

Wśród Polaków, którzy są już zmęczeni pobytem w Irlandii i chcą wrócić do Polski, często pojawia się obawa czy w ojczyźnie znajdą pracę. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być zatem - w ocenie ks. Maszkiewicza - stworzenie biur pośrednictwa pracy przy konsulatach, które przedstawiałyby oferty pracy z Polski.

Polacy mają opinię "sumiennych pracowników i dobrych fachowców". Jednak po poszerzeniu UE o Bułgarię i Rumunię sytuacja na rynku pracy w Irlandii się pogarsza, gdyż obywatele tych państw gotowi są do podjęcia pracy za niższą pensję.

Rektor Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii ks. prałat Tadeusz Kukla poinformował, że w Wielkiej Brytanii jest od 400 do 600 tys. Polaków. Wskazał na potrzebę tworzenia szkół sobotnio- niedzielnych języka polskiego oraz centrów pomocy dla Polaków.

Źródło artykułu:PAP
irlandiapomocemigracja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)