Norwegia chce zaostrzyć przepisy dotyczące zasiłków dla bezrobotnych

Norweski minister pracy Robert Eriksson chce zaostrzyć przepisy dotyczące zasiłków dla bezrobotnych i świadczeń socjalnych NAVu (norweski urząd pracy). Jak? Osoby, które odmawiają przyjęcia oferowanego zatrudnienia, stracą prawo do pobierania zasiłków dla bezrobotnych i korzystania z pomocy społecznej.

Norwegia chce zaostrzyć przepisy dotyczące zasiłków dla bezrobotnych
Źródło zdjęć: © chalabala - Fotolia.com

14.05.2014 | aktual.: 14.05.2014 10:03

Norweski minister pracy Robert Eriksson chce zaostrzyć przepisy dotyczące zasiłków dla bezrobotnych i świadczeń socjalnych NAVu (norweski urząd pracy). Jak? Osoby, które odmawiają przyjęcia oferowanego zatrudnienia, stracą prawo do pobierania zasiłków dla bezrobotnych i korzystania z pomocy społecznej.

Niektórzy imigranci nie chcą wykonywać danej pracy ze względu na to, że mieliby w niej styczność np. z wieprzowiną czy alkoholem.

- Podatnicy nie płacą za czyjeś przekonania religijne. Jeśli dana osoba może pracować i dostanie ofertę pracy, którą odrzuci z powodów religijnych, nie może liczyć na to, że podatnicy będą ją utrzymywać. W takim wypadku musi poradzić sobie bez pieniędzy – mówi Eriksson w rozmowie z Aftenposten. I dodaje: nie powinno być specjalnych zasad dla imigrantów i dla tubylców; te same powinny obowiązywać wszystkich.

Eriksson uważa, że ci, którzy nie będą chcieli pracować powinni stracić prawo do zasiłku i pomocy socjalnej. - Oczekuję silnej i prawidłowej praktyki regulacyjnej przy wprowadzaniu nowych przepisów – mówi minister.- Nie chodzi o blokowanie wsparcia i innych systemów zabezpieczenia społecznego dla tych, którzy faktycznie go potrzebują. Celem wprowadzenia nowych przepisów jest zmobilizowanie ludzi do podjęcia pracy.

Przedsiębiorstwa, które pracują przy pozyskiwaniu imigrantów do pracy, uważają, że takie zmiany stanowią spore wyzwanie.

Pomysł obecnego ministra pracy popiera Karin Andersen z Socialistycznej Partii Lewicy. - Musi być jasne, że jeśli ludzie mogą, ale nie chcą pracować, nie mogą oczekiwać, że będą otrzymywać za to jakąś zapłatę – twierdzi Andersen. Jednocześnie podkreśla, że to ważne, aby znaleźć taką pracę, w której dana osoba czuje się dobrze. - Musimy poprawić sposób kwalifikowania ludzi do pracy. Ale religia nie może być w tym wypadku wymówką dla nikogo – dodaje.

opr. bor /AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)