Nowy rok na Wall Street rozpoczął się wzrostami
Piątkowa sesja na Wall Street
zakończyła się znacznymi wzrostami głównych indeksów. Tak
optymistyczny początek nowego roku na nowojorskiej giełdzie
zanotowano po raz ostatni w 2003 r.
Wskaźnik 30 największych amerykańskich spółek Dow Jones Industrial Average (DJIA) zyskał 2,94 proc. (258,30 pkt.) i zakończył sesję na poziomie 9034,69 pkt. W skali tygodnia indeks ten umocnił się o 6,1 proc.
DJIA zamknął się na poziomie przekraczającym 9 tys. pkt po raz pierwszy od 5 listopada 2008 r.
Indeks Standard & Poor's 500 zyskał 3,16 proc. (28,55 pkt.) i zakończył notowania na poziomie 931,80 pkt. W skali tygodnia S&P 500 wzrósł o 6,8 proc.
Wskaźnik Nasdaq umocnił się o 3,5 proc. (55,18 pkt.) do 1632,21 pkt. Od poniedziałku indeks zyskał 6,37 proc.
Zdecydowanie gorzej wypadł w piątek wskaźnik małych i średnich spółek Russell 2000, który zyskał 1,28 proc. (6,37 pkt.) i zamknął notowania na poziomie 505,82 pkt.
Kursy akcji pięły się w piątek w górę pomimo napływu niepomyślnych danych o stanie amerykańskiej gospodarki.
Publikowany przez Instytut Zarządzania Podażą wskaźnik aktywności w przemyśle obniżył się w grudniu do najniższego od 28 lat poziomu 32,3 pkt. Ankietowani przez agencję Reutera ekonomiści spodziewali się spadku do poziomu 35,5 pkt., z 36,2 pkt. w listopadzie.
Dyrektor zarządzający spółki Cowen & Co. Todd Leone ostrzega, aby nie formułować na podstawie pierwszej sesji roku zbyt wygórowanych oczekiwań. Dopiero po pierwszym pełnym tygodniu notowań będzie można ocenić, jaki nastrój mają inwestorzy - twierdzi.
Inni analitycy zaznaczają, że niskie obroty podczas piątkowej sesji mogły wyolbrzymić zmiany nowojorskich indeksów.(PAP)