Nowy sposób na tanie podróżowanie

Przeciętnie auto stoi w garażu przez 23 godziny na dobę. Jego utrzymanie kosztuje około 20 procent rodzinnego budżetu. Ale to można już zmienić. Kto nie korzysta często ze swojego samochodu, może go teraz łatwo wynająć

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | ambrozinio

Jedna z mieszkanek Kolonii zamierza spędzić urlop w Bawarii. Tym razem, zamiast z tradycyjnych opcji „rent a car”, postanowiła na miejscu skorzystać z nowego portalu snappcar.de, który oferuje wynajem samochodów należących do prywatnych właścicieli.
- Przekonała mnie cena, zapłacę kilkadziesiąt procent taniej – mówi Elena.

Choć platforma na niemieckim rynku miała dopiero swoją premierę, w Holandii liczy już ponad 20 tysięcy członków i dysponuje 2,5 tysiącami aut.

- Stawiamy na nowy trend, tzw. wspólną konsumpcję (collaborative consuption), polegającą na wspólnym wykorzystaniu zasobów - wyjaśnia założyciel snappcar.de Holender Pascal Ontijd.

Na portalu można zarówno oddać do wynajęcia własny samochód, jak i wypożyczyć cudzy. Idea „moje, twoje, nasze” robi w Niemczech coraz większą karierę.

- Niektóre przedmioty używamy raz do roku – tłumaczą eksperci. - Jeżeli udostępnimy je w internecie, mogą z nich skorzystać także inni.

Mieszkający w Hamburgu Thomas na portalu lifethek.de oddaje do wynajęcia kosiarkę ogrodową i namiot. – Jeśli ktoś wyjeżdża pierwszy raz w życiu na camping, nie musi od razu kupować sprzętu. Za korzystną cenę, może go po prostu wynająć – tłumaczy. - Ja sam często wypożyczam np. filmy DVD czy książki. Wybór jest ogromny.

Portali przyjaznych idei tzw. kolaboratywnej konsumpcji w Niemczech nie sposób zliczyć. Wypożyczyć można dosłownie wszystko: od książek, markowych ubrań, biżuterii, po elektronikę, samochody czy dzieła sztuki. Bardzo popularne są też portale jak Couchsurfing, gdzie użytkownicy za darmo oferują miejsca noclegowe u siebie w domu. Mieszkańcy Niemiec coraz chętniej korzystają też z tych wynajmujących przedmioty codziennego użytku. W przypadku większości platform członkostwo jest bezpłatne. Zamówione przedmioty można zarówno odebrać samemu, jak i otrzymać przesyłką pocztową. Przykładowo ceny na portalu lifethek.de wahają się od 1 do 19,90 euro za dzień wypożyczenia.

W Polsce trend ten nie jest jeszcze bardzo popularny. Największym zainteresowaniem cieszą się tzw. szafingi czyli wymiana ubrań. Zdaniem ekspertów, polskie społeczeństwo wciąż jeszcze potrzebuje udowadniać swój status społeczny, dając temu wyraz przez kupowanie i posiadanie. Z kolei internetowe community zjednoczone wokół idei sharing, czyli dzielenia się, chce po prostu z życia ekonomicznie korzystać.

Obraz
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł