Obama: trzeba wyjść z obecnego kryzysu i zapobiec przyszłym

W USA są pierwsze oznaki wychodzenia z
kryzysu, chociaż recesja jeszcze potrwa - mówił we wtorek
prezydent Barack Obama. Dodał, że prócz przezwyciężenia recesji
trzeba budować solidniejsze podstawy wzrostu gospodarki.

W 45-minutowym przemówieniu wygłoszonym na Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie prezydent powiedział, że mimo pewnych optymistycznych sygnałów, do zakończenia recesji jest jeszcze daleko.

_ W żadnym wypadku nie wyszliśmy jeszcze z kryzysu. Rok 2009 będzie ciężki. Skala tej recesji spowoduje dalszą utratę miejsc pracy. Jest jeszcze dużo więcej do zrobienia _ - oświadczył Obama, dodając, że jego administracja "będzie walczyć z recesją na wszystkich frontach".

Tego samego dnia przewodnicząca Zespołu Doradców Ekonomicznych w Białym Domu Christina Romer powiedziała w wywiadzie telewizyjnym, że gospodarka USA jest "wciąż chora". Romer przewidywała dalszy wzrost bezrobocia i spadek PKB w najbliższych miesiącach.

Obama przypomniał dotychczasowe posunięcia rządu, począwszy od pakietu pobudzenia gospodarki, poprzez akcję wykupywania toksycznych aktywów z banków i innych instytucji finansowych, aż do uzgodnienia na niedawnym szczycie państw G20 dofinansowania Międzynarodowego Funduszu Walutowego i kroków na rzecz regulacji sektorów finansowych.

Prezydent polemizował z krytykami rządowego programu z obu stron ideologicznego-politycznego spektrum. Odpierając zarzuty lewicy, że administracja pomaga bankom, a nie zwykłym ludziom, powiedział, że "każdy dolar pożyczki dla banków zaowocuje dziesięcioma dolarami kredytów" dla ludności i biznesu. Odrzucił też sugestie niektórych ekonomistów, żeby znacjonalizować banki.

Odpierał także oskarżenia konserwatystów, że zamiast skupić się na wyjściu z recesji, przedstawił program ambitnych reform związanych z ogromnymi wydatkami z budżetu, które - zdaniem krytyków - doprowadzą do niebezpiecznego powiększenia deficytu.

_ Najgorszą rzeczą, jaką można zrobić w czasie recesji, jest ograniczanie wydatków rządowych _ - podkreślił, przypominając, że mają one zwiększyć zatrudnienie i stymulować popyt wewnętrzny.

Podkreślił, że głębokie reformy są niezbędne, aby wyeliminować przyczyny obecnego kryzysu, takie jak rozrost i nadmierna deregulacja sektora finansowego, który skrajnie ryzykownymi operacjami doprowadził do powstania "banki mydlanej" na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych.

_ Głęboko wierzę w to, że naszym następnym krokiem musi być zapewnienie, że taki kryzys więcej się nie powtórzy. Nie możemy powrócić do gospodarki baniek mydlanych, która wpędziła nas w obecne kłopoty _- powiedział Obama.

Użył tu metafory z biblijnego Kazania na Górze o domach budowanych na piasku i budowanych na skale.

_ Dom musi być budowany na skale. Musimy na niej wznieść fundamenty trwałego wzrostu i pomyślności _- oświadczył.

Przedstawił następnie "pięć filarów" takiego wzrostu: nowe reguły dla Wall Street - zaostrzenie regulacji sektora finansowego; inwestycje w edukację, aby "uczynić gospodarkę USA jeszcze bardziej konkurencyjną"; nowe inwestycje w energetykę zmierzające do budowy "zielonej gospodarki"; inwestycje w ochronę zdrowia, "aby wszystkim Amerykanom zapewnić ubezpieczenia, na które ich będzie stać"; oraz oszczędności budżetowe w dążeniu do zmniejszenia deficytu i zadłużenia kraju.

Obama wezwał Kongres do uchwalenia wspomnianych reform i zaznaczył, że nie można z nimi zwlekać pod pretekstem, że trzeba skoncentrować się teraz na wyjściu z recesji.

Mówiąc o deficycie i zadłużeniu, podkreślił, że nie da się ich wystarczająco zmniejszyć, "obcinając tu i ówdzie parę marnotrawnych wydatków budżetowych".

_ Nie oszukujmy się - największym powodem deficytu są takie programy jak Medicare i Social Security, i musimy poważnie pomyśleć o ich zreformowaniu _- powiedział prezydent USA.

Chodzi tu o federalny fundusz emerytalny i fundusz ubezpieczeń dla emerytów, które - oprócz wydatków na zbrojenia - stanowią największą część budżetu USA i rosną wskutek starzenia się amerykańskiego społeczeństwa, co powoduje wzrost deficytu.

Obcięcie tych programów jest politycznie wyjątkowo ryzykowne. Obama po raz pierwszy tak wyraźnie zasugerował taką konieczność.

Mówiąc o "fundamentalnych słabościach naszego systemu politycznego", prezydent wymienił krótkowzroczność, myślenie kategoriami cyklu wyborczego i kierowanie się sondażami opinii, co utrudnia podejmowanie ryzykownych, ale niezbędnych decyzji.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀