Obawy o to, że rynek pracy będzie napędzał inflację są mniejsze - prezes NBP
14.04. Warszawa (PAP) - Obawy RPP o to, że rynek pracy będzie motorem napędzającym inflację są mniejsze - ocenił w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Jego...
14.04.2011 | aktual.: 14.04.2011 15:53
14.04. Warszawa (PAP) - Obawy RPP o to, że rynek pracy będzie motorem napędzającym inflację są mniejsze - ocenił w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Jego zdaniem wartość oczekiwań inflacyjnych dla prowadzenia polityki pieniężnej jest ograniczona.
"Byłbym zdziwiony, gdyby (wynagrodzenia - PAP) rosły szybciej od oczekiwań. (...) Nie spodziewam się szczególnych niespodzianek na rynku pracy. Sytuację mamy tu dość ciekawą, i w gruncie rzeczy, bardzo dobrą, gdyż mamy coś, na co czekaliśmy dużo lat, mianowicie rosnącą aktywność zawodową" - powiedział Belka w TVN CNBC.
"Nasze obawy o to, że rynek pracy będzie motorem napędzającym inflację są mniejsze, gdyż podaż pracy rośnie" - dodał.
"Presja płacowa zależy bardziej od sytuacji popytowej niż od wskaźnika inflacji czy presji związków zawodowych, nie lekceważąc tego, co może się wydarzyć w KGHM czy innych dużych spółkach. (...) Efekt drugiej rundy, o którym myślimy, prawdopodobnie będzie słabszy niż ten, którym się parę lat temu straszyliśmy czy ten który był rzeczywistością gospodarki lat 70. Nie należy tego lekceważyć, ale nie można z tym przesadzać" - powiedział prezes NBP.
Zdaniem Belki wartość oczekiwań inflacyjnych dla prowadzenia polityki pieniężnej jest ograniczona.
"Patrząc na kształtowanie się oczekiwań inflacyjnych w ciągu ostatnich 8 lat, to są one idealnie takie same jak bieżąca inflacja, więc te oczekiwania nie mają charakteru racjonalnego, w sensie ekonomicznym, tylko reaktywne, więc ich wartość z punktu widzenia prowadzenia polityki monetarnej jest ograniczona" - powiedział Belka. (PAP)
fdu/ jtt/