Odbicia cd.?
Środowa sesja była kontynuacją zapoczątkowanego we wtorek odbicia na światowych giełdach. WIG otworzył się w okolicach zamknięcia z dnia poprzedniego, ale strona popytowa szybko przejęła inicjatywę i po ponad godzinie notowań indeks zyskiwał powyżej 1% na wartości.
02.10.2008 09:00
Szybko jednak okazało się, iż same tylko spekulacje na temat przyjęcia planu Paulsona nie wystarczą aby kontynuować wzrosty, tym bardziej że w Europie panowały bardziej stonowane nastroje. Z braku ważniejszych informacji liczyły się gorsze od prognoz wskazania indeksów PMI sektora produkcyjnego za wrzesień największych gospodarek Europy (cały Euroland 45 pkt. vs 45,3 pkt.). Na dodatek okazało się, że w sierpniu zwiększyła się stopa bezrobocia w strefie euro z 7,3% do 7,5%. Krajowi inwestorzy zachowali spokój i do końca sesji wykres WIG-u poruszał się horyzontalnie pomiędzy 37 900 pkt. a 38 200 pkt. (od +1,4% do +2,2%). Na słabszym zamknięciu (na poziomie +1,1%) zaważyła wyprzedaż na fixingu spółek z WIG20 (ostatecznie +1,2%). Obrót, co jest charakterystyczne w ostatnim czasie, przekroczył 1 mld zł. W środę Senat USA przegłosował przyjęcie planu Paulsona, mimo to tamtejsze giełdy nieznacznie zniżkowały. W piątek odbędzie się głosowanie w Izbie Reprezentantów, ale wprowadzenie ustawy i tak wydaje się już
przesądzone, dziwi więc trochę sceptycyzm graczy. Bardzo prawdopodobne, że pod koniec tygodnia sentyment na rynkach zmieni się na bardziej optymistyczny.
Wczorajsze rozpoczęcie notowań od luki hossy i wzrost po otwarciu wraz z przełamaniem oporu w postaci połowy poniedziałkowej czarnej świecy oraz pierwszej linii wachlarza Fibonacciego, dawało szansę stronie popytowej na kontynuowanie wzrostu do poziomu luki 38 610 – 39 062 pkt. Rzeczywistość niestety okazała się inna. Wzrost został powstrzymany dużo wcześniej, na środkowej linii wachlarza Fibonacciego w efekcie czego powstała świeca o długim górnym cieniu, mówiąca o próbie przejęcia kontroli nad rynkiem przez podaż. Mimo to indeks zanotował wzrost co przełożyło się na wskazania oscylatorów. STS wzrósł, generując sygnał kupna, podobnie MACD, RSI wciąż rośnie pond swoją linią trendu wzrostowego. Sama formacja świecowa nie ma silnie negatywnej wymowy, pozytywne sygnały płyną ze wskaźników, jednak duże znaczenie odgrywa wyżej wspomniana luka bessy oraz linie Fibonacciego, skutecznie powstrzymujące do tej pory kupujących. Dopiero przełamanie tych oporów będzie sugerować rzeczywiste nabieranie siły przez rynek a
nie nadzieje odzwierciedlone we wskaźnikach. Warto również zwrócić uwagę cykl 11 sesyjny, który do tej pory prawidłowo wskazywał punkty zwrotne na rynku, tym razem pokrywający się ze wskazaniami Fibonacciego.
BM Banku BPH