Spór o drut kolczasty w Szczecinie. Urząd interweniuje
Właścicielka mieszkania w centrum Szczecina otoczyła rampę dla osoby z niepełnosprawnością drutem kolczastym. Jak informuje Radio Szczecin, zrobiła to bez zgody miasta. Instalacja nie spełnia wymogów technicznych.
Właścicielka mieszkania przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego w Szczecinie zainstalowała drut kolczasty na rampie podjazdowej dla osoby z niepełnosprawnością. Jak informuje Radio Szczecin, kobieta tłumaczyła, że zrobiła to, by zabezpieczyć się przed osobami zakłócającymi porządek – spożywającymi alkohol, hałasującymi i załatwiającymi potrzeby fizjologiczne w tym miejscu.
Nie było zgody na drut
Jak informuje Radio Szczecin, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie nie wydał zgody na montaż drutu kolczastego. Właścicielka posiadała jedynie pozwolenie na budowę samej rampy. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, drut kolczasty może być stosowany tylko na ogrodzeniach o wysokości co najmniej 1,8 metra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny majonezów. Sprawdziliśmy, gdzie są najtańsze
W tym przypadku warunek ten nie został spełniony, co oznacza, że konstrukcja jest nielegalna. Obecnie oczekiwane jest oficjalne stanowisko miasta w tej sprawie.
Brzoska bierze się za samowole budowlane
Obecnie właściciele nieruchomości mogą legalizować budynki bez pozwolenia na budowę dopiero po dwóch dekadach.
Przepisy nie pozwalają na uproszczoną legalizację dla inwestorów, którzy na etapie prac budowlanych dokonali istotnych odstępstw budowlanych mimo posiadania pozwolenia. Zespół Brzoski wskazuje, że takie regulacje zniechęcają właścicieli do dostosowywania budynków do wymogów prawnych, co może zagrażać bezpieczeństwu użytkowników.
Proponujemy przyspieszenie procedur w zakresie potencjalnych delegalizacji samowól budowlanych przez urzędy z 20 do 10 lat" - czytamy na stronie internetowej sprawdzamy.com, na której zespół ds. deregulacji przedstawia inicjatywy, nad którymi pracuje.
W ocenie ekspertów właściciele często nie przeprowadzają niezbędnych prac w nieruchomościach w obawie przed nakazem rozbiórki lub opłatami legalizacyjnymi.
Nowe przepisy miałyby uprościć ten proces i zapewnić większe bezpieczeństwo użytkownikom. Zespół ds. deregulacji wskazuje również, ze zmiany mogą odciążyć inspektoraty nadzoru budowlanego i sądy administracyjne. Dzięki temu nadzór budowlany mógłby skupić się na bieżących inwestycjach, co zwiększyłoby jego efektywność.