Odeszli od węgla. Miasto w Polsce ma jedne z najwyższych cen ciepła
Ostrów Wielkopolski, pionier wśród miast, które zrezygnowały z ogrzewania węglem, zmaga się z jednymi z najwyższych cen ogrzewania w Polsce. Problemy wynikają z decyzji Urzędu Regulacji Energetyki. Oto szczegóły.
Jak podała "Gazeta Wyborcza", Ostrów Wielkopolski, jako jedno z pierwszych miast w Polsce, zdecydował się na przejście z węgla na bardziej ekologiczne rozwiązania.
W miejskiej elektrociepłowni zamontowano kotły gazowe, co miało przynieść korzyści środowiskowe. Jednak sytuacja zmieniła się diametralnie po wybuchu wojny w Ukrainie, kiedy ceny surowca drastycznie wzrosły.
Wysokie koszty ogrzewania w Ostrowie Wielkopolskim
Prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego (OZC), Mariusz Bolach, wskazał w rozmowie z "Wyborczą", że system taryfowy Urzędu Regulacji Energetyki (URE) faworyzuje firmy korzystające z węgla.
Zmierzyliśmy jak głośne są wiatraki. Jest się czego obawiać?
OZC, działając w modelu kogeneracyjnym, musiał czekać rok na decyzję URE w sprawie aktualizacji cen ciepła, co niemal doprowadziło spółkę do bankructwa. W 2023 r., gdy ceny paliw zaczęły się stabilizować, OZC złożyło wniosek o obniżkę cen ogrzewania z 125 zł do 90 zł za GJ. Mimo że wniosek trafił do URE wcześniej niż w innych miastach, odpowiedź przyszła dopiero po 10 miesiącach.
Wnioski o obniżki cen są odrzucane
Kolejny wniosek z marca 2024 r. z propozycją 71 zł został odrzucony. Jak podaje "GW", Lidia Styperek, dyrektorka Zachodniego Oddziału Terenowego URE w Poznaniu, uzasadniła decyzję niezgodnością taryfy z zasadami zapisanymi w Ustawie prawo energetyczne oraz rozporządzeniem ministra klimatu. Prezes OZC wyraził swoje niezadowolenie, podkreślając, że cena we wniosku powstaje na podstawie formularza przygotowanego przez URE.
- URE podaje nam określone tabele w excelu z formułami. My tam wpisujemy wszystkie dane, które URE potrzebuje. Ta cena nie jest wymyślona przez OZC czy przez inną spółkę ciepłowniczą, tylko ta cena powstaje na skutek podania do tabelek wszystkich potrzebnych parametrów - twierdził w rozmowie z serwisem.
Mieszkańcy Ostrowa wciąż płacą jedne z najwyższych stawek za ogrzewanie w Polsce, wynoszące 90 zł za GJ. Dla porównania, w Kaliszu to 58 zł, w Koninie 42 zł, a w Krakowie 70 zł. Wyższe stawki od Ostrowa ma m.in. Veolia w Warszawie - 96 zł oraz PGE w Rzeszowie - 95 zł.