Odpowiedź firmy: "Ciagnij sie brudasie robota nie dla ciebie"

fot. Thinkstock

Jedna z gdańskich hurtowni obuwia szukała kandydata na przedstawiciela handlowego. Zamieściła ofertę w Internecie. Firma szukała kogoś z wykształceniem średnim, 2-letnim doświadczeniem w pracy na podobnym stanowisku, mającego prawo jazdy.

Takie wymagania spełniał pan Bartosz, który wysłał swoją aplikację na podany w ofercie adres. Jak podaje portal, już po kilku godzinach otrzymał obraźliwą odpowiedź tej treści: "ciagnij się brudasie robota nie dla ciebie" (pisownia i interpunkcja oryginalna).

Pan Bartosz nie ukrywa w rozmowie z dziennikarzem portalu, że zrobiło mu się bardzo przykro. Zastanawia się też jak jest postrzegany i traktowany pracownik w tej firmie.

Właściciel hurtowni butów Marco był zszokowany. Nie wiedział nic o odpowiedzi. Przebywał na urlopie. Pracownicy hurtowni obiecali zaś, że wyjaśnią sprawę. Jak tłumaczy Agata Kołakowska z hurtowni, ktoś włamał się do firmowego adresu mailowego. Przedstawicielka firmy dodaje, że sprawę zgłosi policji. Bardzo też przeprasza pana Bartosza i wszystkich, którzy taką odpowiedź otrzymali.

Administrator sieci trojmiasto.pl mówi, że szansą na uniknięcie takich problemów jest korzystanie z szyfrowanych połączeń z pocztą.

[

]( http://www.trojmiasto.pl/ )