Będą zatrudniać na potęgę. Przyszły rok będzie należał do tych branż
Rynek pracy nabiera rozpędu, a część firm ruszy "na łowy" już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Mowa o co drugim przedsiębiorstwie z sektora bankowości, finansów, ubezpieczeń i nieruchomości. Dla pracodawców to zapowiedź intensywnej rywalizacji o zasoby kadrowe, a dla pracowników szansa na lepsze warunki zatrudnienia.
"Boom" na rynku pracy widać gołym okiem. Redukcje etatów przewiduje zaledwie 14 proc. organizacji, natomiast 36 proc. chce pozostawić liczbę pracowników na niezmienionym poziomie. Reszta zamierza zatrudniać.
Jesteśmy obecnie jednym z najbardziej atrakcyjnych rynków w Europie, zarówno jeśli chodzi o środowisko biznesowe dla inwestycji, jak i o konkurencyjność naszej siły roboczej. W rezultacie coraz więcej globalnych graczy przenosi swoje kluczowe role do Polski i nie dotyczy to wyłącznie stanowisk specjalistycznych, ale także menedżerskich - mówi Marta Ewa Romaneczko, ekspertka rynku pracy z obszaru finansów i liderka zespołu rekrutacji stałej w Manpower.
Ekspertka wskazuje w rozmowie z Interią, że na rynku widać także rosnącą z roku na rok liczbę nowych start-upów z zagranicznym kapitałem, zagranicznych funduszy inwestycyjnych, podmiotów z obszaru bankowości inwestycyjnej i centrów usług wspólnych
Wszystkie te firmy szukają specjalistów finansowych: od księgowych, audytorów, analityków, kontrolerów finansowych i doradców podatkowych.
Nowe obostrzenia. Policja wchodzi do sklepów
Stabilizacja i nowe miejsca pracy
Prognozy dotyczące zatrudnienia w sektorze bankowości, finansów, ubezpieczeń i nieruchomości dla pierwszych trzech miesięcy 2022 roku są zdecydowanie bardziej optymistyczne niż rok temu. Wówczas zaledwie 2 proc. organizacji planowało powiększać swoje zespoły. Teraz mowa o co drugiej.
Zdecydowana większość pracodawców (91 proc.) deklarowała jednocześnie stabilizację w obszarze zatrudnienia i planowała pozostawienie liczby pracowników na niezmienionym poziomie.