Ogrzewanie domu za 4,5 tys. zł rocznie. Oto lider oszczędności
Polski Alarm Smogowy przeanalizował koszty ogrzewania domów jednorodzinnych. Najtańszym rozwiązaniem okazała się gruntowa pompa ciepła. W przypadku tego urządzenia rachunki są o ponad połowę niższe niż w sytuacji, gdy używamy kotła.
Szczegóły analizy pokazują, jak duże oszczędności można osiągnąć dzięki termomodernizacji.
Nowa opłata w sklepach od 1 października. Tak to wygląda w praktyce
Najtańsze źródła ciepła. Jest kilka zaskoczeń
Polski Alarm Smogowy opublikował raport dotyczący kosztów ogrzewania domów jednorodzinnych w 2025 r. Analiza uwzględniała najnowsze ceny paliw i nośników energii (z września 2025 r.).
Wyniki, które cytuje portal bezprawnik.pl, wskazują, że najdroższym źródłem ciepła jest kocioł olejowy, którego roczny koszt wynosi 10 448 zł.
Zaskoczeniem jest wysoki koszt ogrzewania kotłem na pellet, który wynosi 8 022 zł rocznie. To więcej niż nowoczesny kocioł węglowy, którego koszt to 5 580 zł. Wzrost cen pelletu o 8 proc. w ciągu roku znacząco wpłynął na te wyniki.
Najtańszym rozwiązaniem okazała się gruntowa pompa ciepła z ogrzewaniem podłogowym, której roczny koszt wynosi 4 532 zł. To niemal połowa kosztów ogrzewania gazowego, które wynoszą 8 810 zł i ponad połowa kosztów kotła olejowego.
Od czego zależy rachunek za ogrzewanie?
Piotr Sergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, podkreślił, że kluczowym czynnikiem wpływającym na koszty ogrzewania jest standard energetyczny budynku. Termomodernizacja może przynieść oszczędności rzędu 8 353 zł rocznie dla ogrzewania gazowego.
Zwrócił uwagę, że ocieplenie domu do standardu WT2021 to dobra inwestycja. -Oszczędności wynikające z ocieplenia starego domu do obowiązującego obecnie standardu są imponujące - przyznał.
Zdaniem autorów raportu inwestycja w termomodernizację okazuje się najskuteczniejszym sposobem na obniżenie rachunków za ogrzewanie. Zmniejszenie zapotrzebowania na energię przynosi większe korzyści niż wybór najtańszego paliwa.
Ceny prądu zamrożone do końca roku
W kontekście domowych rachunków warto przypomnieć, że pod koniec września prezydent Karol Nawrocki podpisał nową ustawę, która dotyczy wprowadzenia bonu ciepłowniczego i zamrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 r.
Bon przysługuje rodzinom których miesięczny dochód nie przekracza 3 272,69 zł w przypadku gospodarstwa jednoosobowego lub 2 454,52 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Z kolei ceny energii pozostaną zamrożone na poziomie 500 zł za MWh netto.