Okres wyczekiwania trwa w najlepsze
Marcowa seria kontraktów terminowych rozpoczęła wczorajszą sesję z poziomem 2 196 pkt. Do południa utrzymywały się dobre nastroje, a FW20H12 ustanowiły maksimum dzienne na 2 221 pkt.
Jednak informacja o podatku od kopalin przyniosła paniczną wyprzedaż indeksu, a także kontraktów, FW20H12 osiągnęły minimum na 2 172 pkt, po czym w niespełna dwie godziny kupujący odreagowali prawie w całości spadki. Przed godziną 15 rozpoczęła się jednak kolejna fala wyprzedaży, która powoli sprowadziła kurs marcowej serii kontraktów terminowych do 2 183 pkt. Zamknięcie notowań wypadło na 2 196 pkt, a dzienny wolumen obrotu wyniósł prawie 29 tys. sztuk. Wsparciem dla wczorajszych notowań były lepsze od oczekiwań odczyty PMI dla gospodarek Francji, Niemiec i strefy euro w grudniu, zarówno dla sektora przemysłowego, jak i w usługach. Także dane z USA wypadły lepiej (wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wyniosły 366 tys, oczekiwano 390 tys; indeks NY Empire State w grudniu wyniósł 9,53 pkt, oczekiwano 3 pkt; indeks Fed z Filadelfii w grudniu wyniósł 10,3 pkt, oczekiwano 5 pkt).
Wykres indeksu FW20 (fot. BM Banku BPH) Czwartek był kolejnym dniem, w którym na rynku utrzymywała się niepewność i równowaga sił. Na wykresie FW20H12 pojawiła się świeca doji, nieposiadająca korpusu. Wyrównane cienie są kolejnym potwierdzeniem braku pomysłu odnośnie dalszego kierunku kursu. Jak długo FW20H12 będą poruszały się pomiędzy listopadowymi miniami, a grudniowymi maksimami (w przedziale 2 122 – 2 313 pkt) – sytuacja techniczna nie ulegnie zmianie. Krótkoterminowy RSI przymarzł do okolic 50 pkt, co oznacza, że w świetle wskazań tego oscylatora konsolidacja kursu utrzymuje się. W średnim okresie obraz techniczny wygląda tak samo: ADX wraz z jego liniami kierunkowymi wskazuje na utrzymywanie się równowagi sił. Taki stan rynku sprawia, że brak jest chętnych, którzy pierwsi wyjdą przed szereg i będą podejmowali decyzje inwestycyjne inne, niż dzienny trading.
BM Banku BPH