Orange Polska oczekuje znacznego ograniczenia spadku przychodów w II poł. '14

12.02. Warszawa (PAP) - Orange Polska oczekuje znacznego ograniczenia spadku przychodów w II połowie 2014 r. Spółka spodziewa się w tym roku dalszej redukcji kosztów i zakłada, że znormalizowane nakłady inwestycyjne zmniejszą się o co najmniej 6 proc. - podał Bruno Duthoit, prezes Orange Polska, w liście do akcjonariuszy.

"Będziemy aktywnie konkurować na rynku, nie tylko w oparciu o istniejącą ofertę produktową, w tym Orange Open i nju.mobile, ale także nowe usługi, w tym bardzo szybki mobilny dostęp szerokopasmowy w technologii 4G LTE, dalszy rozwój usług Machine-to-Machine oraz nowe usługi w obszarze ICT, w którym w 2013 roku odnotowaliśmy dynamiczny wzrost" - poinformował Duthoit.

"Planujemy pobudzić wzrost w segmencie stacjonarnego dostępu do Internetu poprzez dalszą sprzedaż bardzo szybkich łączy szerokopasmowych, oferowanych w technologii VDSL oraz wprowadzanie, w bardziej selektywny sposób, oferty światłowód-do- omu. Przewidujemy, że te działania, w połączeniu ze słabnącym wpływem wprowadzonych w 2013 roku obniżek stawek MTR, znacząco ograniczą tempo spadku przychodów w drugiej połowie 2014 roku, stwarzając solidne podstawy do ich stabilizacji w przyszłości" - dodał.

Duthoit podał, że oszczędności kosztowe pozostaną kluczowym priorytetem dla spółki i w 2014 r. nastąpi ich dalsza redukcja.

"Będzie temu służyć automatyzacja procesów, optymalizacja zatrudnienia (w 2014 roku planujemy dobrowolne odejścia 1.530 pracowników), konsolidacja centrów telefonicznej obsługi klienta oraz rygorystyczna kontrola kosztów ogólnych i administracyjnych" - napisał prezes.

"Optymalizacji kosztów operacyjnych będzie towarzyszyć dalsza poprawa efektywności nakładów inwestycyjnych, dzięki korzyściom płynącym ze współpracy z T-Mobile oraz przeprowadzonej w latach 2010-2012 modernizacji sieci stacjonarnej. Przewidujemy, że - z wyłączeniem inwestycji w pasmo częstotliwości - znormalizowane nakłady inwestycyjne w 2014 roku zmniejszą się o co najmniej 6 proc." - dodał. (PAP)

jow/ pel/