Organizuje wesele. "Chyba oszaleli. To już nie jest śmieszne"
Organizacja wesela w 2025 r. wiąże się z nieprzewidywalnymi wydatkami. W rozmowie z "Faktem" pani Zofia, przyszła panna młoda, zdradziła, że organizując imprezę trzeba liczyć się z licznymi dodatkowymi kosztami, które często pojawiają się dopiero po podpisaniu umowy z salą.
Pani Zofia podczas planowania wesela natknęła się na szereg nieoczywistych opłat. Wskazuje, że nawet wymiana talerzyka na czysty może kosztować kilka złotych.
Oprócz ceny za osobę, pary muszą uwzględnić opłaty za pokrowce na krzesła, lód do drinków, dekoracje czy sprzątanie. Często pojawia się też obowiązek korzystania z usług wskazanych przez lokal DJ-ów lub florystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Dodatkowym obciążeniem jest tzw. korkowe, czyli opłata za wniesienie własnego alkoholu, oraz wysokie ceny tortów weselnych. Dziennik pisze, że wynajem sali dla 100 osób, z jedzeniem, alkoholem i obsługą, może kosztować nawet 75 tys. zł.
"Ja nie wiem, skąd te ceny. Chyba oszaleli. To już nie jest śmieszne" - komentuje w rozmowie z "Faktem" bohaterka tekstu.
Ile kosztuje organizacja wesela
W ubiegłym roku redakcja WP Finanse zapytała kilka osób o koszty organizacji ich wesel. Michał, trzydziestoparolatek z Warszawy, przeznaczył na ślub 80 tys. zł, w tym 5 tys. zł rezerwy na nieprzewidziane wydatki.
- Największy wydatek wiąże się z wynajęciem sali - przyznał w rozmowie z WP Finanse. Za tzw. talerzyk zapłacę 400 zł od osoby, czyli blisko 30 tys. za wszystkich gości. Kolejny 1000 zł wydam na obsługę sali - dodawał.
Natalia, dwudziestoparolatka z Warszawy, powiedziała natomiast że tylko koszt garnituru i sukni ślubnej wyniósł w jej wypadku łącznie prawie 20 tys. zł. Drugie tyle przyszło jej zapłacić za alkohol dla 200 zaproszonych gości. Dużym wydatkiem okazało się przystrojenie sali - to kolejne 20 tys. zł. W granicach 7 tys. zł trzeba było zapłacić za usługi DJ-a, fotografa i kamerzysty, co dało łącznie 21 tys. zł.