Ostrzeżenia przed wilkami. W tych regionach jest ich najwięcej

Władze samorządowe coraz częściej informują mieszkańców o pojawiających się w pobliżu zabudowań wilkach. Ich obecność w sąsiedztwie domów i gospodarstw wzbudza niepokój. W kilku regionach odnotowano szczególnie dużo takich przypadków.

Masowe ostrzeżenia przed wilkamiMasowe ostrzeżenia przed wilkami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Master

W odpowiedzi na rosnący problem powstał specjalny system ostrzegania Wilkalert.pl. Na stronie znajduje się interaktywna mapa, która umożliwia zgłaszanie obecności wilków i incydentów z ich udziałem, donosi portal rolnikinfo.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zmierzyliśmy jak głośne są wiatraki. Jest się czego obawiać?

Pojawił się specjalny system ostrzegania przed wilkami

Mieszkańcy mogą wypełnić formularz, zaznaczyć lokalizację zdarzenia oraz dodać opis, zdjęcie lub film. Dzięki temu powstaje ogólnopolska baza danych, przydatna zarówno służbom, jak i rolnikom czy turystom.

Na mapie uwzględniane są różne sytuacje: od samych obserwacji, przez ataki na zwierzęta domowe, aż po przypadki zbliżania się wilków do ludzkich osiedli. 

Mapa zdarzeń z wilkami
Mapa zdarzeń z wilkami © Screen Wilkalert.pl

Przykładowo, w samej Wielkopolsce odnotowano już kilkadziesiąt wpisów, m.in. o ośmiu wilkach widzianych pod Wrześnią czy o pięciu zwierzętach w pobliżu stadniny w Anastezewie.

Wiele sygnałów pochodzi także z Podkarpacia, gdzie widywano wilki przy zabudowaniach, napotykano je niedaleko stadniny koni lub w lesie.

Co zrobić na wypadek spotkania z wilkiem?

Pojawienie się wilków w pobliżu ludzkich domostw to sygnał, by zachować szczególną czujność. W razie napotkania zwierzęcia należy unikać paniki. Najlepiej spokojnie, ale zdecydowanie próbować je odstraszyć, np. poprzez unoszenie rąk i wykonywanie głośnych, wyraźnych ruchów. 

Ważne jest również zabezpieczenie terenów zabudowanych: kosze na śmieci i paszę powinny być szczelne, a ogrodzenia solidne, by nie zachęcać zwierząt do zbliżania się. 

Gdy zauważymy rannego wilka nie należy się do niego zbliżać, lepiej zrobić zdjęcie lub nagrać, a następnie niezwłocznie zgłosić zdarzenie do lokalnego urzędu gminy lub Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. 

Tymczasem GDOŚ wyraziła zaniepokojenie narastającą falą niechęci wobec wilków. Podkreślono, że serwis WilkAlert.pl nie jest oficjalnym kanałem zgłaszania incydentów związanych z tymi drapieżnikami. Urzędnicy apelują, aby wiedzy o wilkach nie opierać na pojedynczych relacjach internautów, które mogą budzić nieuzasadniony lęk.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"