"Oszczędności doprowadzą do upadku zbrojeniówki"
Przewodniczący Sekcji Krajowej Solidarności Przemysłu Zbrojeniowego powiedział, że oszczędności w MON-ie doprowadzą do upadku tego przemysłu.
Według Stanisława Głowackiego najpierw upadną słabsze firmy jak: Fabryka Broni w Radomiu , ''Pronit'' w Pionkach czy Zakłady Metalowe w Nowej Dębie. W trudnej sytuacji znajdzie się też firma "Mesko'' ze Skarżyska-Kamiennej.
Według wyliczeń "Solidarności", skutki oszczędności będą odwrotne do zamierzonych. Zdaniem Stanisława Głowackiego, dwa miliardy oszczędności to brak 3,5 pół miliardów złotych wpływów do budżetu. Jak dodaje, Klich uratował swoją posadę, kosztem przemysłu zbrojeniowego.
Stanisław Głowacki, który jest też szefem komisji zakładowej Solidarności w ''Mesko'' - poinformował, że MON jest winne skarżyskiemu zakładowi 40 milionów złotych za dostarczony już sprzęt, czyli amunicję oraz rakiety GROM i SPIKE.