Oszczędności na "czarną godzinę"? Dla większości Amerykanów to abstrakcja

Większość mieszkańców USA - gdyby przyszło im zapłacić nieoczekiwany rachunek albo pokryć nieprzewidziane koszty, np. związane z leczeniem - miałaby problem ze znalezieniem w domowym budżecie 1000 dolarów - donosi "Time".

Oszczędności na "czarną godzinę"? Dla większości Amerykanów to abstrakcja
Źródło zdjęć: © WP.PL | windsordi/CC BY-NC 2.0/Flickr

23.05.2016 09:50

Takie pesymistyczne wnioski płyną z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek badawczy The Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research.

Problem z oszczędzaniem dotyczy niemal wszystkich grup dochodowych. W przypadku członków tych gospodarstw domowych, które w skali roku mają do dyspozycji mniej niż 50 tys. USD, odsetek osób deklarujących, że miałoby problemy z wysupłaniem z portfela 1000 USD, wynosi 75 proc. Sytuacja wygląda nieco lepiej w gospodarstwach domowych, których roczny dochód wynosi od 50 tys. USD do 100 tys. USD: w tej grupie trudności ze znalezieniem środków na "czarną godzinę" deklaruje 67 proc. respondentów.

Zdobycie tysiąca dolarów w sytuacji awaryjnej stanowiłoby "pewien problem" także dla 38 proc. tych obywateli USA, których roczne dochody przekraczają 100 tys. USD.

Mimo braku oszczędności na koncie (albo chociażby w przysłowiowej skarpecie), aż 2/3 Amerykanów uważa, że ich sytuacja finansowa jest zadowalająca - informują autorzy badania.

Tymczasem - jak podkreślają eksperci innego ośrodka badawczego, Urban Institute - posiadanie nawet skromnej rezerwy finansowej jest kluczowe dla ekonomicznego bezpieczeństwa gospodarstwa domowego. Z danych zebranych przez Urban Institute wynika, że prawdopodobieństwo eksmisji czy konieczności skorzystania z pomocy opieki społecznej jest mniejsze w przypadku tych amerykańskich rodzin, które mają do dyspozycji od 250 USD do 749 USD na wypadek różnych nieprzewidzianych sytuacji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także