Oto największy pochłaniacz energii. Zużywa więcej prądu niż lodówka

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, które urządzenie AGD zużywa najwięcej energii? Nie jest to ani pralka, ani zmywarka. Okazuje się, że to urządzenie, które zyskuje na popularności. Pochłania trzykrotnie więcej energii niż zmywarka.

Co jest największy pożeraczem prądu w kuchni
Co jest największy pożeraczem prądu w kuchni
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KRWL

03.07.2024 | aktual.: 15.07.2024 13:10

Efektywne oszczędzanie energii w domu może obejmować różne metody, od wyłączania urządzeń po szczegółowe monitorowanie zużycia energii w czasie rzeczywistym. Kluczowe jest zrozumienie, które z naszych urządzeń zużywają najwięcej energii, co umożliwi nam dokonanie oszczędności.

Ile energii zużywa lodówka?

Prześledźmy przykłady. Lodówka, według danych PGNiG, zużywa około 0,74 kWh dziennie - pisze Gadżetomania. Lodówka jest urządzeniem, które działa non-stop, stąd jej ciągłe zużycie energii. Warto przyjrzeć się czajnikowi elektrycznemu, który jest jednym z najintensywniej eksploatowanych urządzeń domowych pod względem zużycia energii. Dzięki swojej mocnej grzałce, przeciętna moc czajnika to około 2000 W. Przy założeniu, że czajnik pracuje przez 20 minut dziennie, zużywa on około 0,66 kWh na dobę.

Koszty zużycia prądu przez płytę indukcyjną

Poziom zużycia prądu przez płytę indukcyjną zależy głównie od jej mocy, która najczęściej mieści się w przedziale od 1000 do 3000 W - pisze WP Kobieta.

Zmiany w cenach energii elektrycznej skłaniają do dokładniejszego przyjrzenia się zużyciu prądu przez różne urządzenia domowe. Płyta indukcyjna okazała się najbardziej energochłonnym sprzętem AGD, przewyższającym nawet lodówkę czy pralkę. Warto zastanowić się nad jej użytkowaniem, aby zminimalizować rachunki za prąd.

Zamrożone ceny prądu i gazu obowiązywały tylko do końca czerwca. Rząd Donalda Tuska uznał, że nie ma powodów, aby dalej je przedłużać, ponieważ ceny energii i gazu w obrocie hurtowym ustabilizowały się na niskim poziomie. To oznacza, że czeka nas stopniowy powrót do rynkowych cen, co wiąże się także ze wzrostem opłat. Temat od dłuższego czasu budzi spore emocje.

Warto jednak podkreślić, że proces uwalniania cen będzie stopniowy. Bo od lipca wchodzą też w życie nowe mechanizmy łagodzące skalę podwyżek, czyli tzw. bon energetyczny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)