Oto skąd Solorz-Żak miał pieniądze na Plusa
Zygmunt Solorz-Żak za sprawą przejęcia Polkomtela był na ustach wszystkich. Gigantyczna transakcja kupna telekomunikacyjnego giganta odbiła się echem w całej Europie. "Dziennik Gazeta Prawna" ujawnia szczegóły transakcji.
1 miliard złotych! Tyle przedsiębiorca wydał na usługi doradców, bankierów inwestycyjnych i prawników! Jednak drugi najbogatszy Polak nie jest jedynym właścicielem sieci komórkowej Plus. Jego współudziałowcem jest jego wieloletni przyjaciel Heronim Ruta.
Biznesmen jest dziś przewodniczącym rady nadzorczej Polkomtela. Przez swoją cypryjską spółkę ma w nim 12,57 proc. udziałów. Do Zygmunta Solorza-Żaka, poprzez spółkę Karswell Limited, należy z kolei 71,20 proc. sieci Plus. Pozostałe 16,23 proc. ma Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju - wylicza gazeta.
Zakup znanej sieci odbywał się poprzez skomplikowane mniejsze transakcje. Emisje obligacji, zaciąganie kredytów i wzajemne pożyczki. Według DGP obaj przedsiębiorcy na zakup wyłożyli 4,8 mld zł (cała transakcja warta była 18,1 mld zł). Według rozmówców gazety 3,7 mld zł mogło pochodzić ze sprzedaży telewizji Polsat spółce Cyfrowy Polsat. Tuż przed zakupem Polkomtela obaj przedsiębiorcy sprzedali pakiet akcji Cyfrowego Polsatu wart 1,3 mld zł.
Spłata zadłużenia rozpisana jest na wiele lat. W tym roku będzie to 255 mln zł. W 2018 i 2020 roku wyniesie ona odpowiednio 5,3 i 4,6 mld zł.
wp.pl / "Dziennik Gazeta Prawna"