Owce na "umowie o dzieło" w Katowicach. Skończą pracę, jak skoszą teren

Do koszenia trawy w Katowicach "zatrudniono" stado 35 owiec. Zajmują się terenami zielonymi w dzielnicy Brynów. Owce mają "skosić" trawę na powierzchni ok. 1 tys. m kw.

Owce koszące trawę w GliwicachOwce koszące trawę w Gliwicach
Źródło zdjęć: © East News | LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS
oprac.  MZUG

We wtorek Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej przekazała informacje na temat nietypowego pomysłu na koszenie trawy. Inicjatywę tę zasugerował hodowca owiec z regionu śląskiego, który już wcześniej wprowadził podobne praktyki, m.in. w Gliwicach.

- Zaproponował, że chętnie przetestuje podobne rozwiązanie w Katowicach. Dyrekcja Zakładu Zieleni Miejskiej zdecydowała, że warto spróbować wykorzystać tak ekologiczny sposób koszenia – wskazała Kaczor, dodając, że do testów wyznaczono zarośnięty teren o powierzchni ok. 1 tys. m kw. w dzielnicy Brynów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dom z wagonu kolejowego. "Koszt remontu nie był wygórowany"

Owce są ekologicznym rozwiązaniem

Jak długo to potrwa? Nie ustalono jednoznacznego terminu. - Owce otrzymały "umowę o dzieło", czyli skończą pracę, jak skoszą wskazany teren. Co do pensji – pracują jedynie za pożywienie, czyli trawę, którą zjedzą podczas wykonywania zadań – wyjaśniła Kaczor.

Katowicki Zakład Zieleni Miejskiej zauważył, że taki sposób koszenia ma wiele zalet. Przede wszystkim, nie emituje on spalin do atmosfery, co jest typowe dla kosiarek. Ponadto, owce, pasąc się na wyznaczonym terenie, naturalnie go nawożą i użyźniają. To z kolei pozwala na ewentualne ograniczenie stosowania chemicznych środków do nawożenia.

Pomysł na początku wydał mi się szalony – jak to owce zamiast kosiarek? Ale jak zacząłem się tym interesować i czytać, że podobne rozwiązania już gdzieś funkcjonowały, to pomyślałem: czemu nie, warto spróbować — podkreślił Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej.

Dyrektor Wołosz dodał, że zanieczyszczenie powietrza to poważny problem, a dodatkowo kosiarki są głośne. Dlatego zdecydowaliśmy się przetestować ten ekologiczny sposób. Po zakończeniu eksperymentu podsumujemy go, przeliczymy i zastanowimy się, czy nie warto, chociaż w części wprowadzić tego typu 'koszenia' na stałe — zadeklarował dyrektor.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską