Owsiak zarabia przeciętnie, a emeryturę dostanie marną
Co roku w styczniu atakują go liczni zawistnicy, posądzając o niecne zamiary, a nawet konszachty z siłami zła. Nie musi się ich obawiać – liczba jego fanów i obrońców jest znacznie większa. Zresztą on sam twierdzi, że nie ma nic do ukrycia. Pieniędzy na Orkiestrze nie robi żadnych
15.01.2013 | aktual.: 15.01.2013 15:39
Jerzy Owsiak to w zasadzie Jurek Owsiak – mimo że w październiku tego roku stuknie mu 60-tka, poważne imię Jerzy jakoś do niego nie pasuje. Znak Zodiaku – Waga, czyli dobry organizator. Za Owsiakiem i jego Orkiestrą przemawia zresztą sprzęt z naklejonym serduszkiem, służący pacjentom w ośrodkach medycznych w całym kraju.
Kim z zawodu jest Jurek Owsiak? Dziennikarzem, producentem telewizyjnym, działaczem akcji charytatywnych. Początek jego kariery to koniec lat 80. i wywiad w Rozgłośni Harcerskiej, przeprowadzony z liderem zespołu Voo Voo Wojciechem Waglewskim. Został zauważony, bo jako jeden z nielicznych wówczas miał pomysł na przełamanie dość sztywnych dziennikarskich konwencji.
Polecamy: Linie Emirates rekrutują personel pokładowy w Polsce
Nie jest artystą, choć chciał nim być – na ASP zdawał, ale się nie dostał. Za młodych lat, tuż po studiach, jego żona, dziś zatrudniona w fundacji WOŚP, pracowała w Orbisie. On w tym czasie zajmował się domem. Robił kanapki i obierał ziemniaki. Miał pracownię witraży, jednak to nie na niej zbudował swoją sławę.
Medialny rozgłos i długofalowy cel w życiu przyniosły mu wielkie przedsięwzięcia charytatywne i muzyczne, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i Przystanek Woodstock. Jego żywiołem jest słowo – każdego potrafi zagadać. Podobno mówi z szybkością 30 stron maszynopisu na godzinę. Przeciętna dla człowieka to 15 stron.
Od lat powtarzanym pytaniem jest: ile twórca WOŚP zarabia na działalności fundacji? Według danych tygodnika „Wprost”, opublikowanych na podstawie sprawozdania finansowego z 2011 roku, jest to dokładnie 4136 zł. Tyle wychodzi po podzieleniu ogólnej sumy rocznych zarobków trojga członków za rządu fundacji.
Z tym, że Owsiak, jak sam twierdzi, nie pobiera ani grosza od fundacji. Jego źródło utrzymania to produkcja programów telewizyjnych.
Co ciekawe, średnie zarobki producenta telewizyjnego, przynajmniej według portalu moja-pensja.pl, to… również ok. 4,1 tys. zł. Jeśli przyjąć, że mniej więcej tyle zarabia na współpracy z TV Owsiak, mógłby zamienić jedną pracę na drugą – bez zysku i bez szkody. Natomiast co do przyszłości twórcy WOŚP, to widoki na nią nie odbiegają od statystycznego losu Polaka na emeryturze. Sam niedawno stwierdził gorzko, że jest, jak wielu z nas, skazany na pracę do końca życia. A to z uwagi na wysokość świadczeń emerytalnych, jakich może się spodziewać – ok. 800 zł.
Jako postać jedyna w swoim rodzaju, działacz i producent, wciąż mocno stoi na topie. Orkiestra zbiera co roku dziesiątki milionów złotych na szczytne cele – w tym roku m.in. na pomoc dla polskich seniorów.
Zanotował natomiast spadek jako celebryta atrakcyjny dla reklamodawców. W ubiegłym roku, jubileuszowym dla WOŚP (20. finał), byli oni skłonni wyłożyć 700 tys. zł na kampanię reklamową, w której Jurek Owsiak zgodziłby się pojawić. Dawało mu to trzecie miejsce na liście „Forbesa”. Wystarczyło 12 miesięcy, by nastąpił spadek o 13 miejsc i o 155 tys. w skali hojności reklamodawców. Nie wydaje się jednak, by akurat dla tej postaci miało to istotne znaczenie.
TK,JK,WP.PL