Pakiet antykryzysowy w ustawie o przetargach

Firmy budowlane będą mogły dostać zaliczkę na inwestycje publiczne. Dzięki temu będą mniej zależne od banków, które zaostrzyły wymagania kredytowe.

To jedna ze zmian proponowanych w nowelizacji przepisów o przetargach, która właśnie została skierowana do uzgodnień międzyresortowych.

_ Początkowo przepisy te znajdowały się w ogólnym projekcie nowelizacji. Trudna sytuacja gospodarcza wymaga jednak jak najszybszych działań, dlatego fragment antykryzysowy wyłączyliśmy do odrębnego projektu i zostanie on skierowany na szybką ścieżkę legislacyjną _ – wyjaśnia Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Dzisiaj wykonawcy często muszą sami sfinansować budowę, a dopiero po jej zakończeniu otrzymują zapłatę. Teraz ma się to zmienić. Zamawiający będzie mógł wypłacić do 5 proc. (maksymalna granica to 20 mln zł) zaliczki przed wbiciem pierwszej łopaty. Później zaś dawać kolejne, jeśli firma wykaże, że wykonała część inwestycji o wartości poprzedniej.

_ To bardzo dobra propozycja _ – ocenia Krzysztof Kajda z Departamentu Prawnego w PKPP Lewiatan. Wymagania przy udzielaniu kredytów są coraz większe, a więc dostęp do nich coraz trudniejszy. Mając zaliczkę, przedsiębiorca nie będzie musiał posiłkować się kredytem lub też będzie brał dużo mniejszy. Jego zdaniem może to być korzystne również dla zamawiającego. _ Kredyt kosztuje. Jeśli nie będzie musiał go brać, wykonawca zaproponuje niższą cenę _ – mówi ekspert.

Z myślą o pracownikach

Nowelizacja uwzględnia również aspekt społeczny. Organizator przetargu będzie mógł postawić warunek, że mogą w nim wziąć udział jedynie zakłady pracy chronionej (lub analogiczne z innych państw UE).

_ Ma to służyć poprawie sytuacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy _– tłumaczy Sadowy. Z kolei w opisie przedmiotu zamówienia zamawiający będzie mógł postawić wymóg zatrudniania bezrobotnych czy niepełnosprawnych. _ Dopuszczalne też stanie się żądanie od przedsiębiorców zatrudniania osób wykonujących zamówienie na umowę o pracę. Dzisiaj często pracują oni na podstawie innych umów, przez co znajdują się w dużo gorszej sytuacji. Chcemy to zmienić _– mówi Sadowy.

Członkostwo w UE nie pozwala nam wprowadzić preferencji lokalnych. Tak więc firmy będą mogły zatrudniać pracowników z całej Wspólnoty. W praktyce jednak często będą to mieszkańcy terenu, na którym jest wykonywane zamówienie.

Nie tylko własne doświadczenie

Wykazując spełnienie warunków wzięcia udziału w przetargu, firmy będą mogły podeprzeć się doświadczeniem, wiedzą, potencjałem technicznym oraz zdolnością finansową innych podmiotów. Wykonawca nie będzie więc musiał mieć doświadczenia np. w budowie mostu. Może wskazać przedsiębiorcę, który ma takie doświadczenie, i zatrudnić go np. jako podwykonawcę.

_ Dobrze oceniam możliwość wykazywania zdolności finansowej innych podmiotów. Pozwoli to na swobodniejsze korzystanie np. z powiązań w grupach kapitałowych _- mówi Piotr Trębicki, radca prawny z kancelarii Gessel. _ Mieszane uczucia mam natomiast wobec wykazywania się cudzym doświadczeniem czy wiedzą. Obawiam się, że pozwoli to rzeczywistemu wykonawcy występować w roli podwykonawcy. Choć będzie realizował inwestycję, nie poniesie za nic odpowiedzialności _. ∑

Co jeszcze się zmieni w przepisach

∑ zamawiający nie będzie musiał wykluczać firm zalegających z podatkami czy składkami ZUS
∑ ta sama zasada będzie obowiązywać przy przedsiębiorcach, wobec których otwarto likwidację czy ogłoszono upadłość
∑ wadium firm, które przegrały przetarg, będzie zwracane już po wyborze oferty, a nie po zawarciu umowy
∑ firmy, które wyrządzą szkodę poprzez nienależyte wykonanie zamówienia, będą mogły (ale nie musiały) być wykluczane z przetargów w ciągu roku od prawomocnego orzeczenia
∑ na potwierdzenie swej sytuacji finansowej i ekonomicznej wykonawcy będą mogli składać alternatywne do dzisiaj wymaganych dokumenty
∑ skrócony zostanie czas na zadawanie pytań dotyczących specyfikacji
∑ nie będzie obowiązku żądania zabezpieczenia należytego wykonania umowy

Sławomir Wikariak
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Pracuje w skupie. Przyznał, ile Polacy zarabiają na grzybach
Pracuje w skupie. Przyznał, ile Polacy zarabiają na grzybach
Poddali auta wymagającym testom. Oto modele, które wypadły słabo
Poddali auta wymagającym testom. Oto modele, które wypadły słabo
Ewakuacja spod Mount Everestu. Setki osób utknęło na zboczu góry
Ewakuacja spod Mount Everestu. Setki osób utknęło na zboczu góry
Lotnisko Zakopane-Tatry. Wizz Air zareagował
Lotnisko Zakopane-Tatry. Wizz Air zareagował
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Polecenie służbowe. Kiedy pracownik może odmówić szefowi?
Polecenie służbowe. Kiedy pracownik może odmówić szefowi?
Błyskawiczny wzrost cen kawy. Oto co stało się w jeden miesiąc
Błyskawiczny wzrost cen kawy. Oto co stało się w jeden miesiąc
Będzie drugie życie kultowej Zatorzanki? Hala niszczeje od 2022 r.
Będzie drugie życie kultowej Zatorzanki? Hala niszczeje od 2022 r.
ZUS skonfiskował Aldonie 350 tys. zł składek. Resort pracy wyjaśnia
ZUS skonfiskował Aldonie 350 tys. zł składek. Resort pracy wyjaśnia
Kultowa marka wraca do gry. Usamodzielnia dystrybucję po dekadzie
Kultowa marka wraca do gry. Usamodzielnia dystrybucję po dekadzie
Fałszywe strony wabią podróżnych. Lotnisko w Krakowie przestrzega
Fałszywe strony wabią podróżnych. Lotnisko w Krakowie przestrzega
Kłopoty dużej spółdzielni mleczarskiej. Zarząd mówi o błędach
Kłopoty dużej spółdzielni mleczarskiej. Zarząd mówi o błędach