Paliwo w baku będzie można wwieźć bez cła

We wtorek w Sejmie odbyło się drugie czytanie propozycji zmian w prawie celnym. Poparły je wszystkie kluby i koła poselskie, ale swoje dwie poprawki, jako tzw. wnioski mniejszości, złożyli posłowie PiS. Dotyczą one trybu unieważniania zgłoszenia celnego oraz pobierania niektórych opłat przez organy celne.

Projekt rządowy zakłada zniesienie limitu w bezcłowym przywozie spoza UE do Polski paliwa w bakach samochodów.

Polecamy: » Prostsze podatki? Niższy ZUS? Sprawdź jak to możliwe! » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1
)

Zgodnie z obecnymi przepisami zwolniony z cła, akcyzy i VAT jest przywóz do 200 litrów paliwa wwożonego do Polski w bakach samochodów.

Według resortu finansów aktualne regulacje powodują, że przewoźnicy omijają nasze przejścia graniczne z Białorusią. Z danych przedstawionych podczas pierwszego czytania projektu przez szefa służby celnej Jacka Kapicę wynika, że z tego powodu około 100 tysięcy ciężarówek rocznie wybiera drogę przez Litwę, gdzie nie ma takich ograniczeń.

MF chce też zmiany przepisów dotyczących dysponowania towarami zajętymi przez organy celne. Zniszczenie lub sprzedaż takich towarów będą możliwe dopiero po orzeczeniu ich przepadku na rzecz Skarbu Państwa. Obecne przepisy dopuszczają zniszczenie lub sprzedaż towarów zajętych przez organy celne przed przekazaniem ich na własność Skarbu Państwa.

Obligatoryjnie mają być niszczone produkty lecznicze i wyroby tytoniowe. Obowiązek zniszczenia nie będzie dotyczył napojów alkoholowych i kosmetyków. W niektórych przypadkach będzie można je sprzedać, np. jeśli będzie to luksusowy alkohol lub oryginalne kosmetyki.

Nowelizacja ma uprościć i ułatwić obrót z państwami spoza UE. Chodzi na przykład o możliwość wydawania pojedynczych pozwoleń na stosowanie procedury uproszczonej (SASP). Będą z niej mogły skorzystać głównie duże firmy, posiadające swoje oddziały w kilku lub kilkunastu państwach UE.

Dzięki zmianie firma zamierzająca sprowadzić towar np. z Chin, będzie mogła załatwić konieczne czynności celne w państwie UE, w którym prowadzi swoją główną księgowość. Towar trafi natomiast bezpośrednio z Chin do odbiorców w innych krajach Unii.

Według przygotowanych przez rząd zmian dyrektorzy izb celnych uzyskają uprawnienia do przyznawania statusu upoważnionego przedsiębiorcy. Firmy takie korzystają ze szczególnych przywilejów, np. są rzadziej kontrolowane i podlegają szybszym odprawom. Proponowana zmiana ułatwi przedsiębiorcom ubieganie się o status upoważnionego przedsiębiorcy.

Zmiany przewidują, że wykaz gwarantów, tj. instytucji udzielających gwarancji na zapłatę należności celnych będzie ustalany przez ministra finansów, ale nie w rozporządzeniu, jak jest obecnie. Ułatwi to szybkie reagowanie na zmiany związane z działalnością gwarantów, którymi mają być wyłącznie wiarygodne banki i firmy ubezpieczeniowe.

Większość przepisów ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r.