Panika wróciła na parkiet
Sesję rozpoczynaliśmy w niezbyt optymistycznym nastroju. Końcówka tygodnia na wszystkich rynkach akcji przypomniała inwestorom, iż do powrotu dobrego rynku jeszcze daleka droga.
Oprócz powracających jak bumerang kłopotów Grecji dzisiejszy handel potencjalnie mógł być także obciążony podaną w sobotę informacją o pozwie, który przygotowuje rządowa agencja USA przeciwko grupie 17 czołowych globalnych instytucji bankowych w związku z obrotem obligacjami wspartymi na długu hipotecznym wysokiego ryzyka (tzw. subprime). Początkowa faza handlu była fatalna, ponieważ WIG20 spadał niemal 3%. W kolejnych godzinach byki próbowały zmniejszyć rozmiary strat. O godzinie 11 podano nieco lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w Eurolandzie, jednak reakcja była bardzo wstrzemięźliwa, a później wręcz negatywna. Wobec braku sesji w USA i innych istotnych danych makro rynki europejskie najpierw szukały drogowskazu, a później wręcz pomknęły na południe, a czym bliżej końca dnia, tym bardziej zwyciężały emocje, przeradzając się w pierwsze objawy paniki znanej z pierwszej dekady sierpnia. WIG20 zakończył sesję na poziomie 2276.52 pkt., co oznacza spadek o 3.53%. Obroty na szczęście nie były
wielkie, nie potwierdzając siły tendencji spadkowej (673 mln zł). Szerokość rynku potwierdziła całkowitą dominację niedźwiedzi (35 wzrostów wobec 335 spadków).
Wśród blue chipów po raz kolejny szokował swoją fatalną postawą Lotos. Kurs tej spółki spadł 7.37%. Tym samym jest to drugi po GTC walor z WIG20, którego cena jest niższa niż 11 sierpnia, kiedy wystąpił szczyt paniki w poprzedniej fali spadkowej. Mocnej przeceny doświadczyli także akcjonariusze PKN Orlen (-6.10%), Pekao SA (-6.05%), Kernela (-6.06%) i Getina (-6.36%). Na szerokim rynku żadna ze spółek nie wzrosła ponad 10%, za to zanotowaliśmy kilka spadków ponaddziesięcioprocentowych np. Wojas (-16.53%), Centrozap (-13.64%), Ferrum (-12.53%) czy Synthos (-12.53%) i Barlinek (-12.42%) Szczególnie szokuje obecność w tym gronie Synthosa – prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio doszło do tak silnej jednorazowej przeceny na rynku tego waloru. Pierwszy dzień tygodnia potwierdził powrót strachu na rynki akcji. GPW okazała się relatywnie silniejsza niż największe rynki europejskie, na których widać było całkowite pogodzenie się ze scenariuszem dalszych spadków i zwątpienie w skuteczność działań unijnych
polityków. Wykres WIG20 wszedł w strefę 2300-2270pkt, która powinna na razie działać jako wsparcie. Dopiero przełamanie tego wsparcia otworzy drogę do 2200pkt z potencjalnym testem dołków z sierpnia. Jakkolwiek uważam to za dosyć prawdopodobne, to uważam, że tempo spadków zainicjowanych w czwartek powinno w najbliższych dniach wyraźnie wyhamować, a jutro spodziewałbym się próby ich zatrzymania i wygenerowania chociażby krótkiego odbicia.
Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |