Pawlak: zamiast RosUkrEnergo - inna spółka lub Gazprom

W miejsce kontraktu na dostawy gazu spółki
RosUkrEnergo można podpisać umowę na dostawy tego paliwa do Polski
z inną spółką lub z Gazpromem - powiedział wicepremier minister
gospodarki Waldemar Pawlak.

Pawlak pytany w piątek na konferencji prasowej w Warszawie, co zastąpi niewykonywany kontrakt RosUkrEnergo na dostawy gazu do Polski, powiedział, że można rozpatrywać dwa scenariusze: że inna spółka przejmie zobowiązania RosUkrEnergo, albo że ten kontrakt zostanie zamknięty i w to miejsce wejdzie nowy kontrakt - np. PGNiG z Gazpromem.

27 stycznia PGNiG poinformowało, że RosUkrEnergo wstrzymał dostawy gazu do Polski, co oznacza zmniejszenie dostaw z kierunku wschodniego o 24 proc.

Pawlak przypomniał, że Gazprom zadeklarował uzupełnianie dostaw, których nie dostarcza RosUkrEnergo. _ PGNiG korespondowało w tej sprawie z Gazpromem i uzyskało takie zapewnienie, że do czasu zakończenia negocjacji, żeby nie wywoływać zakłóceń technicznych, Gazprom będzie ten brakujący gaz przesyłał _ - powiedział Pawlak.

_ Z rozmów między premierami Polski i Rosji wiem, że padł taki postulat, żeby firmy gazowe i energetyczne bezpośrednio ze sobą współpracowały, żeby było jak najmniej pośredników, z którymi są - jak widać - stale kłopoty _ - dodał.

_ Chcemy, żeby były to kontakty między firmami. Porozumienie międzyrządowe może tworzyć pewne ramy. Z punktu widzenia naszego prawa nie ma wymogu, by było porozumienie międzyrządowe, żeby firmy zawierały kontrakty _ - powiedział Pawlak.

_ Ze strony rosyjskiej jest postulat, żeby rozszerzyć porozumienie dotyczące umowy jamalskiej o tę część z kontraktu krótkoterminowego z RosUkrEnergo _ - zaznaczył. _ Jeśli taka formalna zmiana wystarczy do tego, by odbudować relacje biznesowe między firmami, to podjęliśmy działania, by takie negocjacje rozpocząć _ - dodał.

W ramach kontraktu jamalskiego do Polski trafia rocznie ok. 7 mld m sześc. gazu. Umowa ta ma charakter długoterminowy, obowiązuje do 2022 roku.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób
Kim jest Damian D.? Biznesmen z Radomia oszukał sto osób
Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Mają dopłacić 5 tys. zł za ogrzewanie. Spór w Bielsku-Białej
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Polskie miasto zakazało rodeo. "Tysiące osób chciało je obejrzeć"
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Właściciel browaru chce zakazać reklamy piwa. Tak to tłumaczy
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Kraków ma problem z kierowcami autobusów. Wytrzymują dwa miesiące
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Robią biznes na odsprzedawaniu artykułów z Biedronki. Tak zarabiają
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dramat 7,5 tys. rolników. Mogą stracić ciągniki, obwiniają urzędników
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Dziś wyjątkowe losowanie Lotto. Najwyższa kumulacja w 2025 r.
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Zapłacisz nawet 5 tys. zł. Grzywna za spacer z dzieckiem
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Nowa sieć na Mazurach działa. Podróże o 50 minut krótsze
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe