Petrolinvest czerpie coraz więcej ropy w Kazachstanie
Petrolinvest pozyskuje ropę naftową z siedmiu nowych odwiertów w Kazachstanie. Pod koniec tego roku, zdaniem prezesa Pawła Gricuka, spółka będzie wydobywać 2-3 tys. baryłek surowca na dobę, a w przyszłym roku - być może nawet 10 tys. baryłek.
16.10.2008 | aktual.: 16.10.2008 09:00
Akcje Petrolinvestu potaniały wczoraj o 1,98 proc. i na zamknięciu płacono za nie 99 zł
Petrolinvest rozpoczął próbne wydobycie ropy naftowej na terenie koncesji Żangurszi w Kazachstanie. Surowiec jest tam tłoczony z siedmiu, spośród dziesięciu nowych odwiertów, w których uzyskano wcześniej tzw. przemysłowy przypływ ropy. Spółka planuje w najbliższym czasie włączyć do eksploatacji również kolejne odwierty w tym rejonie. Jak poinformowała firma, do wydobywania ropy naftowej używana jest tzw. infrastruktura kopalniana postawiona w tym i w zeszłym roku.
Przedłużenie koncesji
Petrolinvest rozpoczął również prace, polegające na wierceniu i tzw. opróbowaniu dwóch nowych odwiertów na obszarze objętym koncesją Tjubedżik. Próby są tam planowane w najbliższym czasie.
Zarówno na terenie koncesji Żangurszi, jak i Tjubedżik Petrolinvest operuje poprzez firmę Aktau-Tranzit. Na mocy podpisanych właśnie aneksów ważność obu tych koncesji została przedłużona o kolejne dwa lata, czyli aż do 8 października 2010 r.
Milionowe inwestycje
Petrolinvest poinformował też, że aneksy mówią o minimalnej wartości prac, jakie muszą być w tych dwóch latach przeprowadzone na terenie obu koncesji. W pierwszym przypadku chodzi łącznie o kwotę 4,77 mln USD (około 12,4 mln zł), w drugim zaś - prawie o 3 mln USD (około 7,8 mln zł).
Koncesja Żangurszi i Koncesja Tjubedżik mają charakter koncesji poszukiwawczych oraz dają spółce Aktau-Tranzit prawo do próbnej eksploatacji ropy naftowej na obszarach nimi objętych. Petrolinvest posiada opcję zakupu 35 proc. udziałów w Aktau Tranzit lub w jednej ze spółek kontrolujących Aktau-Tranzit.
Coraz więcej ropy...
- _ Dzienne wydobycie z dwóch odwiertów na terenie koncesji Żubantam może osiągnąć 400 baryłek dziennie. Z kolei na terenie koncesji BMB Munai kończymy właśnie tzw. opróbowanie najniższego horyzontu, z którego także uzyskać można 400 baryłek ropy dziennie _ - powiedział "Parkietowi" Paweł Gricuk, prezes Petrolinvestu. Dodał, że planowane są testy zdolności produkcyjnych dwóch kolejnych poziomów w tym samym odwiercie. - _ Na przełomie tego i przyszłego roku będziemy kończyć testy w naszym najgłębszym odwiercie K3 na Koblandach _ - wyliczył.
... jeśli będą pieniądze
Według prezesa, to, czy spółce uda się pod koniec tego roku osiągnąć wydobycie na poziomie 3 tys. baryłek ropy dziennie, zależeć będzie także od dostępu do kapitału. W grę wchodziłoby przede wszystkim uruchomienie kredytowania przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. EBOR gotów jest zainwestować w Petrolinvest 50 mln USD (prawie 130 mln zł). Spółka prowadzi także negocjacje z innymi potencjalnymi inwestorami.
Prezes Gricuk liczy na to, że w przyszłym roku Petrolinvest osiągnie produkcję dzienną sięgającą 5-10 tys. baryłek ropy naftowej. To, według jego słów, zależy w pierwszym rzędzie od tego, czy plany pozyskania kapitału uda się zrealizować na czas.
Grupa Petrolinvest miała w I półroczu 4,27 mln zł zysku, podczas gdy rok wcześniej jej wynik sięgnął 13,48 mln zł. Sprzedaż wzrosła z 72,27 mln zł w I połowie 2007 r. do 80,48 mln zł w tym roku. W ujęciu jednostkowym Petrolinvest wciąż ma stratę netto. Po sześciu miesiącach tego roku wyniosła ona 12,27 mln zł, a rok wcześniej 16,74 mln zł.
Bartłomiej Mayer
Tekst z kolumny nr 4 Gazety Giełdy Parkiet