Pięciu fachowców, którzy mogą uratować święta i majówkę
Wiosenny nastrój, spodziewana ciepła pogoda i kilka dni wolnych w święta i podczas majówki powodują, że nasze oczekiwania odnośnie zbliżających się dni są ogromne. Niestety, zdarzają się rzeczy, które mogą łatwo zepsuć nasze plany. Jacy fachowcy mogą wówczas wybawić nas z kłopotów? Oto pięciu najważniejszych.
18.04.2014 | aktual.: 19.04.2014 23:16
W tym roku święta i majówkę dzieli wyjątkowo krótki okres - zaledwie siedem dni roboczych. Nie pierwszy raz kalendarz układa się w taki sposób. W 2011 roku - Wielka Niedziela wypadła 24.04, zatem pomiędzy świętami, a pierwszym wolnym dniem majówki było zaledwie cztery dni robocze. Sytuacja w tym roku jest nieco podobna. Eksperci Mondial Assistance poddali analizie dane z 2011 roku i sprawdzili, z jakimi problemami najczęściej mamy do czynienia w okresie świąteczno-majówkowym oraz jakich fachowców wzywaliśmy do domowych usterek. Przebadano okres 22.04.2011-03.05.2011.
Zepsuty telewizor lub kuchenka jest nie do zaakceptowania
W tym czasie niemal połowa wezwań w ramach ubezpieczenia home assistance dotyczyła serwisantów RTV/AGD (49 proc. wezwań). Wydaje się więc, że święta bez telewizora to u nas wciąż sytuacja nie do zaakceptowania. Oczywiście, uszkodzona kuchenka czy inny sprzęt w kuchni to w czasie świąt również ogromny problem. Dlatego z naprawą nie można czekać.
Gdy kran przecieka
Druga grupa fachowców w kolejności wezwań to hydraulicy - 31 proc. Chociaż spora część z nas awarie typu cieknąca rura czy nieszczelna spłuczka traktuje mało poważnie, to w trakcie świąt najczęściej dają nam się one we znaki. Podczas dłuższego przebywania w domu pewne rzeczy stają się bardziej uciążliwe.
Strach przed byciem "off-line"
Między pierwszym, drugim, a trzecim miejscem jest znaczna różnica. 9 proc. wezwań dotyczyło komputerów. I chociaż za oknem jest ładna pogoda, która zachęca do spacerów, to wciąż wiele osób boi się zostać bez dostępu do sieci.
Mój dom jest moim zamkiem, tylko nie mogę wejść
Czwarte miejsce (7 proc.) przypadło interwencjom ślusarskim. Na piątym miejscu znaleźli się... szklarze. Są wprawdzie potrzebni stosunkowo rzadko, ale jednak wyprzedzili pod względem liczby wezwań chociażby elektryków. Co zaskakuje uwzględniając fakt, że podczas wiosennej burzy łatwiej o tego typu awarie.
- Niestety, pech nie opuszcza nas także w czasie świąt czy majówki, więc w tym roku również spodziewamy się dużej ilości telefonów. Z naszych danych wynika, że ilość wezwań rośnie szczególnie w pierwszych dniach maja. Zbliżający się okres jest szczególny, podczas wolnych dni bywa, że jedynym fachowcem, który zgodzi się przyjechać i wybawi nas z kłopotu, jest ten wezwany w ramach ubezpieczenia assistance - komentuje Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu z Mondial Assistance.
Ruszowski podkreśla, że rosnąca świadomość assistance wśród Polaków i coraz powszechniejsze korzystanie z takiej opcji powoduje, że w świątecznych okresach muszą starannie planować prace swojego zespołu i współpracujących fachowców, aby szybko obsłużyć wszystkie zgłaszane im przypadki.